Michał Elżbieciak, bramkarz Akuny Naprzód Janów jest optymistą przed meczem z Comarch Cracovią: - W piątek rozgrywamy mecz na lodowisku w Krakowie, ponieważ nasz klub nie otrzymał zgody na organizację imprez masowych. W ostatnich dwóch sezonach krakowskie lodowisko było dla nas bardzo przyjazne - przypomniał zawodnik katowickiego klubu. - Zdobyliśmy tam sporo punktów. Mam nadzieję, że również w piątek pokażemy się z dobrej strony i zdobędziemy trzy punkty. Lecz problemy, które nas dotknęły mogą nam nie pomóc w przygotowaniu do meczu. Nie wiemy również czy zagramy w pełnym składzie. Do końca będziemy czekać na decyzję PZHLu - powiedział hokeista.
Natomiast w niedzielę hokeiści Akuny Naprzód Janów przyjadą do Tychów. Tyszanie z całą pewnością będą chcieli utrzymać dobrą passę (pięć meczów i pięć zwycięstw) i wygrać niedzielny mecz. - Z kolei w niedzielę zawitamy do tyskiego GKS-u. Na tym lodowisku zawsze nam się dobrze grało. Atmosfera na trybunach sprawia, że wskakuje się na wyższe obroty. Mimo iż nasza drużyna mocno odmłodniała to liczę w tym meczu na walkę do samego końca, gdyż dla nas każdy punkt się liczy - zakończył bramkarz Akuny w rozpowie z portalem SportoweFakty.pl