W związku z porażką zespołu z Tilburga, tylko katastrofa może spowodować, że Comarch Cracovia nie awansuje do kolejnej rundy Pucharu Kontynentalnego. Krakowianie musieliby przegrać z Mistrzami Holandii różnicą aż 11 bramek!
Estończycy swoje zwycięstwo zapewnili sobie już w pierwszej połowie, kiedy zaprezentowali znakomitą skuteczność, wbijając holenderskiemu bramkarzowi aż pięć bramek, a tracąc tylko jedną. Dwie bramki w tej części gry zdobył Rosjanin Ivan Lebedinets, który wcześniej grał w drużynach z Sankt Petersburga - SKA i Spartaku.
Później gra się wyrównała, a za sprawą Pippo Limnella Finocchiaro mającego podwójne obywatelstwo - fińskie i włoskie, zawodnicy z Tilburga zdołali doprowadzić nawet do wyniku 4:6. Było jednak zdecydowanie za późno. Ostatnią bramkę zdobył jeszcze Aleksandr Bogdanow i ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem 7:4 Mistrza Estonii.
Tilburg Trappers - Viru Sputnik 4:7 (1:5, 2:0, 1:2)
0:1 - Ivan Lebedinets (Ilja Ponomarjov) 7' 5/4
0:2 - Ilja Ponomarjov 8'
1:2 - Scotty Balan (Josh Liebenow, Robbert Marcelis) 10'
1:3 - Anton Nekrassov (Ivan Lebedinets) 11'
1:4 - German Kovaljov (Sergei Mihailov, Vassili Olesk) 15'
1:5 - Ivan Lebedinets (Anton Nekrassov) 20'
2:5 - Pippo Limnell Finocchiaro (Josh Liebenow, Steven Yetman) 25'
3:5 - Benoit Doucet (Andreas Nilsson, Pippo Limnell Finocchiaro) 35'
3:6 - Aleksandr Saprykin 45'
4:6 - Pippo Limnell Finocchiaro (Benoit Doucet, Steven Yetman) 60' 5/4
4:7 - Aleksandr Bogdanov 60'
Kary: Trappers - 10 min, Viru - 30 min.
Widzów: 400.