KHL: Stümpel doznał kontuzji, Sýkora nadal w Petersburgu

Center Dynama Mińsk, Jozef Stümpel w listopadzie z całą pewnością nie pojawi się na lodzie. Jednak w kadrze białoruskiego klubu pojawi się nowy napastnik, który przez wiele lat grał w NHL. Szefowie SKA Sankt Petersburg postanowili, iż nie będą szukali już nowego trenera.

W tym artykule dowiesz się o:

Stümpel kontuzjowany, Sýkora w Mińsku

Zespół Dynamo Mińsk w najbliższym czasie nie będzie mógł skorzystać z usług napastnika Jozefa Stümpela. Białoruski klub poinformował oficjalnie, iż 38-letni hokeista uszkodził więzadła krzyżowe w prawym kolanie. Lekarze przewidują, że Słowak nie pojawi się na lodzie przez około trzy tygodnie. Stümpel w barwach drużyny z białoruskiej stolicy wystąpił w bieżącym sezonie KHL w 15 meczach, w których zdobył 5 bramek, a ponadto zaliczył 12 asyst.

Jednak działacze mińskiego Dynama postarali się o sprowadzenie hokeisty, który ma uzupełnić linię ofensywną ich zespołu. Szefowie klubu doszli do porozumienia z 33-letnim Petrem Sýkorą w sprawie kontraktu.

Czech w aktualnym sezonie grał dotychczas w swojej ojczyźnie w ekipie HC Pilzno 1929 (bilans to 5 goli i 8 asyst w 13 spotkaniach). Zawodnik ten na swoim koncie ma ponad 900 meczów w sezonie zasadniczym NHL. W lidze tej spędził w sumie piętnaście lat. W przeszłości występował on w takich klubach jak: New Jersey Devils (zdobył z nim Puchar Stanleya w 2000 roku), Mighty Ducks of Anaheim, New York Rangers, Edmonton Oilers, Pittsburgh Penguins (Puchar Stanleya, 2009) oraz Minnesota Wild.

Petr Sýkora z reprezentacją Czech dwukrotnie triumfował w mistrzostwach świata - w 1999 i 2005 roku.

Václav Sýkora zostaje w Petersburgu

W ubiegłym miesiącu włodarze SKA Sankt Petersburg pożegnali się z trenerem Iwanem Zanattą. Zespół objął wówczas Václav Sýkora, który miał być tylko tymczasowym szkoleniowcem. Jednak teraz okazało się, iż Czech poprowadzi ekipę z miasta znad Newy do końca bieżącego sezonu Kontynentalnej Ligi Hokejowej.

- Mieliśmy możliwość wybrać trenera spośród wielu kandydatów. Na ich brak nie możemy narzekać. Negocjowaliśmy z Bobem Hartleyem, ale też Vladimírem Vůjtkiem. Zdecydowaliśmy, że pozostawimy jednak z drużyną pana Sýkorę z jego sztabem - powiedział Aleksander Miedwiediew na łamach dziennika Sport-Ekspress.

Komentarze (0)