Trzy bramki do odrobienia - zapowiedź meczu Stoczniowiec Gdańsk - Nesta Toruń

W środę o godzinie 18:00 zostanie rozegrany rewanżowy mecz w ramach Pucharu Polski. Stoczniowiec Gdańsk podejmie w nim Nestę Toruń. Zdecydowanymi faworytami wydają się być gdańszczanie, ale będą oni musieli odrobić trzybramkową stratę.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

W pierwszym meczu obu drużyn górą była Nesta Toruń, która pokonała Stoczniowca 6:3. Porażkę biało-niebieskich można tłumaczyć brakiem dwóch podstawowych bramkarzy. Trener Tadeusz Obłój postanowił dać odpocząć Przemysławowi Odrobnemu, a Sylwester Soliński był niedysponowany. Wobec tego zagrał niedoświadczony Bartosz Maza i już w 41. minucie Nesta prowadziła 4:1. - Nie wykorzystaliśmy w pierwszej tercji wielu sytuacji. To się zemściło, bo może w przeciwnym razie byłby inny wynik. Przyjechaliśmy do Torunia osłabieni, bo bez dwóch podstawowych bramkarzy. Nasz trzeci bramkarz robił wszystko, co w jego mocy, ale niestety nie wyszło. Na pewno zrewanżujemy się w Gdańsku. Możecie na to liczyć, że u nas będzie całkiem inny wynik - powiedział po tamtym spotkaniu Wojciech Jankowski, kapitan Stoczniowca Gdańsk. W tamtym spotkaniu nie mógł zagrać Marek Wróbel, który jednak zauważa, że ważniejsza dla gdańskiej drużyny jest liga. - Na pewno byliśmy stawiani w roli faworyta i porażka z zespołem z niższej ligi zabolała, ale mecze Pucharu Polski traktujemy trochę lżej niż ligę - przyznał gdańszczanin.

Drużyna Nesty Toruń jest w tym sezonie bardzo skuteczna. Potwierdza tą tezę bilans bramkowy w pierwszoligowych rozgrywkach – 148 bramek zdobytych i 23 stracone w 16 meczach. To średni wynik 9:1! W pierwszym meczu z gdańszczanami żaden z toruńskich zawodników nie wykazał szczególnej skuteczności, ale dobrze zagrała cała drużyna, co pozwoliło na zwycięstwo 6:3. - Mieliśmy dobry dzień, strzeliliśmy sześć bramek, co nie zdarza się nam z takimi drużynami jak Stoczniowiec. Wygraliśmy i bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa - powiedział po tamtym spotkaniu Arkadiusz Marmurowicz. Z całą pewnością z dobrej strony będzie chciał pokazać się w Gdańsku Tomasz Witkowski, wychowanek "Stoczni", który gra aktualnie w toruńskich barwach. Środowy mecz będzie najprawdopodobniej powrotem do Torunia wychowanka BTH Bydgoszcz, Tomasza Proszkiewicza, który grał w tym klubie w latach 2002-2007, a wcześniej reprezentował... Stoczniowca Gdańsk.

Stoczniowiec Gdańsk - Nesta Toruń / śr 17.11.2010 godz. 18:00

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×