W tym sezonie zespoły z Krakowa i Krynicy spotkały się w lidze raz. 8 października w Krynicy wygrała 3:1 Comarch Cracovia, a oba zespoły zagrały wyrównane spotkanie, gdyż o dwubramkowym zwycięstwie gości zadecydowała dopiero bramka Petra Dvoraka strzelona w ostatnich sekundach meczu do pustej bramki.
Faworytami rewanżu z pewnością są zawodnicy Comarch Cracovii. Dobra gra w Pucharze Kontynentalnym, gdzie podopieczni Rudolfa Rohacka rozbili wszystkich rywali, a także udział zawodników z Grodu Kraka w kadrze Polski na turnieju EIHC w Sanoku, gdzie szczególnie wysoką formą popisał się Mikołaj Łopuski, najskuteczniejszy zawodnik kadry, nastraja optymizmem.
Co w tym czasie robili zawodnicy z Krynicy? - Mieliśmy zwiększoną ilość intensywność treningów, na których podciągaliśmy przygotowanie fizyczne oraz elementy taktyczne - powiedział Bartosz Stepokura, bramkarz krynickiego klubu, który wierzy w to, że uda się jego drużynie sprawić niespodziankę. - Niespodzianka to nasz drugi pseudonim, więc szczerze wierzę w niespodziankę. Do każdego meczu podchodzimy tak samo na sto procent zmobilizowani, bo każda drużyna może przez małą dekoncentrację nastrzelać nam bramek - dodał Stepokura.
Comarch Cracovia - KS KTH Krynica / pt 19.11.2010, godz 18:30