W piątkowy wieczór kibice zgromadzeni na Stadionie Zimowym w Tychach mogli obejrzeć interesujące spotkanie. Zarówno hokeiści gości jak i gospodarzy dobrze sobie radzili na lodowej tafli. Spotkanie to zakończyło się zwycięstwem GKS-u Tychy 4:0. Dużą zasługą końcowego wyniku spotkania była postawa bramkarza zespołu tyskiego - Arkadiusza Sobeckiego. Kryniczanie natomiast musieli uznać wyższość rywali przegrywając w Krakowie aż 7:1. Jedyną bramkę dla drużyny z Krynicy strzelił Rafał Żołnierczyk.
O niedzielnym meczu, specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl, wypowiedział się kapitan KS KTH Krynica Mateusz Dubel: - Mamy przed sobą bardzo ciężki weekend. W piątek gramy w Krakowie natomiast w niedzielę w Tychach. Jesteśmy dobrze przygotowani do tych meczy wiec mam nadzieje ze uda sie powalczyć o jakieś punkty. GKS jest zdecydowanym faworytem, ale juz dwa razy nasze mecze kończyły sie na styku. Myślę więc, że i tym razem będzie podobnie.
Hokeiści obu drużyn spotkali się już w tym sezonie dwukrotnie. Z obu pojedynków zwycięsko wychodzili tyszanie, wygrywając zarówno na własnej tafli (5:3), jak i w Krynicy (3:1). Zdecydowanym faworytem w niedzielnym spotkaniu będzie drużyna GKS-u Tychy, która po zwycięstwie nad Ciarko Sanok, jest wiceliderem tabeli ligowej. Tyszanie również w spotkaniu z KTH Krynicą liczą na doping swoich kibiców, którzy, tak jak w piątkowym spotkaniu, pomogą im zdobyć trzy punkty.
O meczu z KTH wypowiedział się też Dominik Salamon, II trener GKS-u Tychy: - Po piątkowym zwycięstwie trzeba iść do przodu. Musimy wygrać spotkanie z Krynicą. Nie ma innej możliwości, tylko zwycięstwo.
GKS Tychy - KS KTH Krynica ndz 21.11.2010 godz. 17:00
Bilety: Normalny - 12 zł, Ulgowy (kobiety, 3+ Liczna Rodzina, uczniowie, studenci dzienni, emeryci, renciści) - 8 zł.
