Powtórzyć półfinał? Czemu nie - zapowiedź spotkania Ciarko KH Sanok - GKS Tychy

W niedzielne popołudnie w Arenie Sanok zawodnicy Ciarko KH Sanok stanął przed szansą, by powtórzyć wynik z półfinałowego spotkania Pucharu Polski z GKS Tychy, kiedy to po zaciętym boju na lodowisku w Oświęcimiu pokonali oni zawodników ze Śląska dopiero po dogrywce. Tym samym wyeliminowali oni ich z dalszej gry w Pucharze Polski.

Michał Zieliński
Michał Zieliński

Po sukcesie jakim był niewątpliwie triumf w finałowym turnieju Pucharu Polski zawodnicy Ciarko KH Sanok musieli w pierwszej kolejce rozgrywanej już w Nowym 2011 Roku przełknąć gorycz porażki. W wyjazdowym spotkaniu ulegli po raz drugi w takim samym wymiarze bramkowym (5:3) Comarch Cracovii na jej lodowisku. Trener zespołu Ciarko Milan Jancuska nie mógł skorzystać ze środkowego drugiego ataku Krystiana Dziubińskiego, Krzysztof Zapała grając z wysoką gorączką wytrzymał jedynie dwie tercje, w obronie na osłabienie spowodowane chorobą narzekał również Martin Ivicic. Sanoczanie dużo sił tracili grając w osłabieniu, gdyż bardzo często lądowali oni na ławce kar. To wszystko wpłynęło na to, że w ostatniej odsłonie kiedy to Cracovia traciła zazwyczaj najwięcej goli zawodnicy Ciarko nie byli w stanie przechylić szali na swoją stronę i ostatecznie zdobyli w tej części jedynie jedną bramkę ulegając miejscowej drużynie 5:3. Wielką niewiadomą pozostaje skład poszczególnych formacji, gdyż na skutki choroby narzeka kilku zawodników miejscowej drużyny. Trenerzy Jancuska oraz Marek Ziętara będą zapewne zmuszeni do korekt w poszczególnych formacjach, tak jak to było w ostatniej odsłonie spotkania w Krakowie.

GKS Tychy to solidna drużyna, która przed piątkową kolejką liderowała w tabeli PLH. Swoją pierwszą lokatę stracili właśnie na rzecz Cracovii, która pokonała drużynę z Podkarpacia. Zawodnicy ze Śląska do Sanoka udają się by zrewanżować się za porażkę w półfinałowym spotkaniu właśnie z miejscową drużyną. W Arenie Sanok zapewne jeszcze nie ujrzymy etatowego bramkarza numer jeden w szeregach GKS Arkadiusza Sobeckiego. Trener Jiri Sejba nie ma tak wielu kłopotów jeśli chodzi o składy poszczególnych formacji i wydaje się, że na spotkanie w Sanoku wystawi swój najmocniejszy skład, jaki obecnie posiada. Zawodnicy z Tychów w ostatniej kolejce pauzowali, gdyż drużyna Naprzodu Janów z powodu kłopotów finansowych poprosiła o zmianę terminu rozegrania tego spotkania, na prośbę tę przystała drużyna GKS i ostatecznie wyznaczono termin tego pojedynku na 20 stycznia.

W niedzielne popołudnie Arena Sanok ponownie zatętni życiem, czy po końcowej syrenie będą się cieszyć zawodnicy miejscowej drużyny Ciarko KH Sanok wraz ze swoimi sympatykami? Zobaczymy już niebawem.


Ciarko KH Sanok - GKS Tychy
Arena Sanok 9.01.2011 godz.17:00

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×