Apel władz klubu z Trzyńca z prośbą o to, żeby każdy kibic na mecz wziął ze sobą pluszowego miśka, który zostanie oddany dla dzieci z domów dziecka został wysłuchany. W piątek kibice zgromadzeni na Werk Arenie nie dość, że mogli zobaczyć wspaniałe spotkanie, to jeszcze przyczynili się do wspaniałej akcji. Wszystkie pluszaki miały polecieć na lód dopiero po pierwszej bramce dla Stalowników.
Do niezwykłego wydarzenia doszło na samym początku drugiej tercji. Bramkę dla gospodarzy zdobył Jan Peterek, po czym na lód trafiła masa pluszowych miśków. Z informacji władz klubu z Trzyńca wiemy już, że na lodzie było ponad 5500 miśków.