Śląsko-góralska bitwa pod Tatrami - zapowiedź meczu MMKS Podhale Nowy Targ - GKS Tychy

Tegoroczne spotkania w potyczkach śląsko-góralskich bywały niezwykle zacięte i trzymały w napięciu do ostatniej syreny, która kończyła spotkanie. Tak też ma być tym razem. Pod Tatrami hokeistom Podhala i GKS-u przyjdzie stoczyć kolejną "bitwę", a zwycięzca może być tylko jeden!

Dla nowotarskich hokeistów to ogromnie ważne spotkanie. Cały czas walczą o jak najlepszą lokatę w PLH. Aktualnie rywalizują w tabeli ze Stoczniowcem Gdańsk o 6-tą pozycję. Patrząc przez pryzmat Play Off-ów i przypuszczalnym natrafieniem na tyski GKS, "Szarotki" walczą również nad zlikwidowaniem bonusu dla "piwnej drużyny" z racji wyższej lokaty w sezonie zasadniczym. GKS nie będzie posiadał bonusu (potrzebowałby w fazie Play-Off tylko trzech wygranych z MMKS-em) tylko wtedy, gdy nowotarżanie będą mieli lepszy, bezpośredni stosunek spotkań.

Podhale do meczu powinno przystąpić bardzo zmotywowane. Chęć oraz ogromna wola walki powinna być widziana przez sympatyków Szarotek zgromadzonych w Miejskiej Hali Lodowej w Nowym Targu. Nowotarżanie w dalszym ciągu osłabieni są absencją z powodu kontuzji Marcina Kolusza oraz Damiana Kapicy. Nowotarżanie w nowym roku zgromadzili dwie wygrane i trzy przegrane, w tym jedną po karnych z JKH GKS-em Jastrzębie. Górale są nieobliczalni. Potrafią wygrywać z najlepszymi i kontrolować wydarzenia na boisku, ale także w bardzo głupi sposób tracić bramki oraz inicjatywę na lodzie. Liderami drużyny są: Jarosław Różański, Kelly Czuy, Milan Baranyk oraz Frantisek Bakrlik. To od tych atakujących oczekuje się wiele. Bardzo dobrze w ostatnim spotkaniu pokazał się młody wychowanek Podhala, strzelając pierwszą bramkę w PLH - Kacper Kos. Oporą w bramce jest niewątpliwie Tomasz Rajski. W ostatnich bataliach dobrze zaczęła działać także nowotarska defensywa, która potrafiła nawet zdobywać bramki. Dobrze funkcjonująca defensywa oraz groźna ofensywa Szarotek mogą być receptą na pokonanie GKS-u.

Jednak jak wszyscy wiemy, tyska drużyna to bardzo doświadczona ekipa z wieloma "gwiazdami". Adam Bagiński, Michał Woźnica oraz Roman Šimíček to zawodnicy, będący na czele klasyfikacji kanadyjskiej PLH. Tyskie "żądła" są bardzo groźnie i mogą występować w roli "katów" dla drużyn przeciwnych. Świątynię GKS-u, po kontuzji ponownie strzeże Arkadiusz Sobecki, który będzie starał się, aby Podhalanie nie "wbili kauczuku" do bramki drużyny z "piwnego miasta".

Czy tyskie doświadczenie i wynikająca z doświadczenia rutyna wystarczą na nowotarskie połączenie "gwiazd" i "młokosów"?! To pytanie zadaje sobie wielu sympatyków obydwu drużyn przed tym spotkaniem. Niewątpliwie zapowiada się bardzo emocjonujące widowisko dwóch równie ze sobą grających drużyn.

Przed spotkaniem, specjalnie dla sportowefakty.pl wypowiedział się Bartłomiej Neupauer, zawodnik MMKS-u Podhale Nowy Targ. - Ostatni mecz z drużyna Jastrzębia pokazał, że stać nas na to, by walczyć o zwycięstwo z każdym przeciwnikiem. Myślę, że z Tychami w tym sezonie gramy jak równy z równym i chcemy z jutrzejszej potyczki wyjść zwycięsko. Jest to ostatni mecz w tym tygodniu i damy z siebie wszystko by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i zadowolić wiernych nam kibiców, których serdecznie zapraszam na to spotkanie.

Historia tegorocznych spotkań tych drużyn:

17.09.2010 GKS Tychy - MMKS Podhale Nowy Targ 6:0 (3:0, 1:0,

2:0)

17.10.2010 MMKS Podhale Nowy Targ - GKS Tychy 4:3 (3:0, 0:1,

1:2)

26.11.2010 GKS Tychy - MMKS Podhale Nowy Targ 5:6d. (0:2, 4:2, 1:1

d.0:1)

MMKS Podhale Nowy Targ - GKS Tychy wt 18.01.2010 godz. 18:00

Źródło artykułu: