W optymistycznych nastrojach do kolejnego spotkania podchodzą zawodnicy Ciarko Sanok. Po wysokim zwycięstwie nad Naprzodem Janów zawodnicy nabrali wiary w swoje umiejętności i z optymizmem podchodzą do kolejnych spotkań. W ostatniej odsłonie piątkowego spotkania kibice zobaczyli w końcu taką grę, jakiej oczekiwali od miesiąca. Od Nowego Roku z drużyny Ciarko uszło powietrze, skład został przetrzebiony chorobami. Trenerzy na treningach nie mieli do dyspozycji pełnego składu. W kolejnych spotkaniach drużyna z Grodu Grzegorza prezentowała się wręcz fatalnie. Na ich poczynania na lodzie nie można było chwilami patrzeć. Na lodzie wyglądali jakby dosłownie kilka dni wcześniej weszli w cykl treningowy, nie było składnej gry, podania były niecelne, nie mieli również pomysłów na konstruowanie groźnych akcji. Od kilku dni trenerzy Milan Jancuska oraz Marek Ziętara mają do swojej dyspozycji praktycznie optymalny skład. Brakuje nadal Krzysztofa Zapały, który uskarża się jeszcze na drobny uraz. W meczu z Janowem w ostatniej odsłonie na lodzie widać było taką drużynę, jaką widzieliśmy jeszcze w listopadzie czy też grudniu ubiegłego roku.
Drużyna MMKS Nowy Targ w swoim ostatnim spotkaniu przed własną publicznością zaliczyła małą wpadkę, ulegając u siebie Zagłębiu Sosnowiec 2:3. Górale jadąc na spotkanie do Sanoka wiedzą, że nie udają się tam w roli faworyta. Wiedzą, że w szeregach miejscowej drużyny gra aż sześciu ich byłych klubowych kolegów, którzy w wielu meczach potwierdzali swoją przydatność w nowej drużynie. Wiedzą również, że sanocką drużynę prowadzi ich były duet trenerski Jancuska-Ziętara. Pojedynki Sanok - Nowy Targ zawsze przyciągały do sanockiej hali wielu sympatyków, nie inaczej będzie zapewne i tym razem.
Ciarko KH Sanok - MMKS Nowy Targ
30.01.2011 godz.17:00 - Arena Sanok
Sędziują: Paweł Meszyński - Mariusz Pilarski, Mateusz Bucki
na Instagramie 
na Facebooku 
