Pierwszy krok na drodze do medalu - zapowiedź spotkania Comarch Cracovia - Zagłębie Sosnowiec

Od poniedziałku wszystkich pod Wawelem dręczyło pytanie, z kim w I rundzie play-off spotka się Cracovia. Nie wynikało to bynajmniej z niezdecydowania Rudolfa Rohačka przy wyborze przeciwnika, a z problemów finansowych Zagłębia.

PZHL w tym sezonie ewidentnie nie może zapanować nad bałaganem w PLH. Od września mieliśmy kilka walkowerów, a to z powodu gry nieuprawnionych zawodników, a to z powodów pustek w klubowych kasach. W tabeli ostatecznie 8 miejsce zajęło Zagłębie Sosnowiec i to właśnie ich wybrał trener Rohaček jako przeciwnika w I rundzie play-off. We wtorek po południu PZHL ogłosił, iż sosnowiczanie uregulowali zaległości finansowe i może rozegrać mecze z Cracovią.

Nadal jednak w na lodzie nie będą mogli pojawić się: Jarosław Dołęga, Rafał Twardy, Martin Voznik, Łukasz Kulik i Rafał Cycowski czyli cała pierwsza piątka zespołu, który 10 grudnia pokonał u siebie Cracovię (grał jeszcze Piotr Sarnik, który przeszedł do Pasów). Wynika to z zaległości klubu wobec byłych zawodników i jeśli któryś z nich zagra jutro to PZHL przyzna walkower Cracovii.

Skupmy się jednak na aspektach sportowych. O 18 na lodowisko przy Siedleckiego wyjdą dwie drużyny, które znajdują się na dwóch przeciwległych biegunach.

Comarch Cracovia jest liderem, niepokonanym jeszcze w tym roku. Pasy będą chciały w kolejnych meczach podtrzymać swoją zwycięską passę. A są niepokonani już od 11 spotkań. Do zespołu wracają kolejni rekonwalescenci i zdobywają gole, jak choćby Sebastian Biela w meczu z KTH czy Mikołaj Łopuski w Gdańsku. Trenera Rohačka cieszy konkurencja w zespole, ale czuwa aby zawodnikom nie uderzyła woda sodowa do głowy.

Zagłębie w ostatnim meczu pokonało na swoim lodowisku Naprzód Janów 9:4, ale prawdopodobnie za ten mecz oba kluby czeka walkower. Sosnowiczanie mimo problemów finansowych potrafią się zmobilizować na najważniejsze spotkania i urwać punkty faworytom. Tak było choćby we wspomnianym meczu z Cracovią na początku grudnia. Trudno jednak się spodziewać, aby Pasy dały się pokonać na własnym lodzie. Bardziej wyrównane pojedynki będą toczyć się prawdopodobnie w piątek i w sobotę w Sosnowcu. Czy rywalizacja w tej rundzie wróci ponownie pod Wawel 15 lutego? Cracovia potrzebuje do awansu tylko trzech zwycięstw, Zagłębie aż cztery. Teoretycznie faworyt jest znany, ale porzekadło hokejowe mówi, że play-offy rządzą się swoimi prawami.

Comarch Cracovia - KH Zagłębie sosnowiec - środa, godz. 18:00.

Lodowisko przy ulicy Siedleckiego 7 w Krakowie.

Bilety:

1 zł - kobiety*

1 zł - dzieci do lat 12*

20 zł - pozostali

* - ilość biletów ograniczona

Komentarze (0)