Tylko wariat mógłby pomyśleć, że finał jest rozstrzygnięty - komentarze po spotkaniu Comarch Cracovia - GKS Tychy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pomeczową konferencję obaj trenerzy podsumowali w krótkich, żołnierskich słowach. Nie chcieli oceniać swoich zawodników. Zgodnie zapewniali, że to dopiero pierwszy mecz i nic nie jest jeszcze przesądzone. Widać było, że myślami są już przy środowym pojedynku w Tychach.

W tym artykule dowiesz się o:

Trener GKS Tychy Jiři Šejba podsumował: - Dzisiaj brakowało nam szybkości, robiliśmy dużo błędów i dlatego przegraliśmy. Zapytany kogo nominuje do nagrody Złotego Kija po zastanowieniu stwierdził - Po dzisiejszym meczu nie potrafię wyróżnić nikogo.

Oszczędny w komentarzach był też trener Comarch Cracovii - Tym jednym zdaniem mój kolega powiedział wszystko. Byliśmy zdecydowanie szybsi i agresywniejsi. Po chwili jednak Rudolf Rohaček dodał: - Wymusiliśmy błędy przeciwnika i te błędy wykorzystaliśmy. To była podstawa dzisiejszego wyniku - stwierdził czeski szkoleniowiec.

Zapytany o kluczowe pięć minut na początku drugiej tercji trener GKS powtórzył, że brak było szybkości w rozgrywaniu akcji i nie byli w stanie, mimo przewagi zdobyć bramki. Trener Rohaček nie był w stanie zdiagnozować, za jakie przewinienie został ukarany Grzegorz Pasiut. - Zapytajcie sędziów - stwierdził krótko. - Nas to zdarzenie jeszcze bardziej zmobilizowało - dodał po chwili szkoleniowiec Pasów.

Gdy dziennikarze zapytali trenera GKS dlaczego zmienił po piątym golu bramkarza, ten odparł wymijająco - Potrzebuję, aby grali wszyscy zawodnicy dlatego zmieniłem Sobeckiego. Szkoleniowiec gości chciał chyba chronić swojego zawodnika bo dodał szybko - Dla mnie to bez różnicy, czy przegrywamy 8:1 czy 1:0.

Na koniec Rudolf Rohaček zapytany czy jego podopiecznym nie przyjdzie do głowy myśl, że już mają złoty medal odparł - Tylko wariat mógłby pomyśleć, że ten finał jest rozstrzygnięty. Myślę, że w naszej drużynie nikt nie wierzy, że Tychy oddadzą nam dwa mecze i będzie po wszystkim - dodał trener Pasów. - Jedna i druga drużyna zapomni o tym co było dotychczas i gramy od początku. Będziemy w stu procentach zmotywowani i skoncentrowani - podsumował szkoleniowiec Comarch Cracovii.

- To z pewnością będzie inny mecz, to play-off. - zapewnił po chwili krakowskich dziennikarzy Jiři Šejba.

Źródło artykułu: