Dla 20-letniego skrzydłowego sezon 2010/2011 był przełomowy. - Zadebiutowałem w ekstralidze, zdobyłem debiutanckiego gola, no i teraz na mojej szyi wisi brązowy medal. Jak na pierwszy sezon, to całkiem dobrze - przyznaje.
- Oczywiście niedosyt pozostaje. Obaj trenerzy grali na trzy formacje i nie miałem wielu okazji do pokazania swoich umiejętności, dlatego z niecierpliwością czekam na nowy sezon. Jeśli działacze będą chcieli mnie w drużynie, to zostanę i pokażę na co mnie stać - zapewnia "Karamba", który w 14 meczach zdobył bramkę i zaliczył pięć asyst.