Wszyscy mogą spać spokojnie - po prezentacji Zagłębia Sosnowiec SA
Mimo że sezon już trwa, władze hokejowego Zagłębia postanowiły zorganizować prezentację drużyny. Podczas spotkania prezes Marcin Fall przekazał, że istnieje szansa na powrót "starego" herbu.
Olga Krzysztofik
Sosnowieckie Zagłębie staje na nogi, z czego zadowolone są władze klubu. Podczas czwartkowej prezentacji drużyny można było się dowiedzieć jakie cele na obecny sezon stawiają przed sobą hokeiści oraz sztab szkoleniowy. - Dzięki wytrwałości możemy grać w ekstralidze. Celem na dzień dzisiejszy jest minimum utrzymanie się w PLH. Głównym jest jak najlepsza gra w każdym spotkaniu i walka o wygraną. Będziemy starać się, aby w każdym meczu schodzić z lodu zwycięskimi - powiedział Mariusz Kieca, trener Zagłębia.
Dotychczasowa gra sosnowieckich hokeistów mogła zachwycić. Ostatnie wyniki, zwłaszcza mecz w Krakowie (w którym Zagłębie przegrywało już 0:5, doprowadziło do remisu 5:5, ale uległo Cracovii po karnych), sprawiły, że nawet "człowiek z zewnątrz", jak określany jest prezes spółki, poczuł więź emocjonalną z drużyną. - Po tym spotkaniu z Cracovią mocno zacząłem utożsamiać się z klubem - podkreślił Marcin Fall.
Jego ogromny wysiłek włożony w odbudowę Zagłębia zasłaniają dwie sprawy, które szczególnie bliskie są sercom kibiców. Pierwsza to, oczywiście, herb. Spółka stworzyła swój własny, który bardzo nie spodobał się kibicom. Jednak prezes Fall przyznał, że toczą się rozmowy z jednym z kibiców, który posiada prawa do "starego" herbu. Rezultatem ma być przywrócenie do łask poprzedniego herbu, który zresztą był widoczny na koszulkach zawodników i sztabu szkoleniowego podczas czwartkowej prezentacji.