Komu pomogą kibice? - zapowiedź meczu Zagłębie Sosnowiec - Ciarko Sanok

Do Sosnowca przyjeżdża jeden z głównych kandydatów do zdobycia złotego medalu w tym sezonie oraz około 50 kibiców Ciarko. Czy gospodarze wytrzymają presję? Poprzednim razem ulegli sanoczanom na własnym terenie 1:4, lecz obecnie w drużynie panuje inna atmosfera - czy okaże się pomocna w starciu z liderem tabeli?

Drużyny Zagłębia i Ciarko znajdują się na przeciwległych hokejowych biegunach, wniosek nasuwa się więc łatwo - sanoczanie przyjeżdżają do Sosnowca po zwycięstwo. Jednak w niedzielnym starciu może być o to trudno, w szeregach gospodarzy panuje bowiem bojowa atmosfera wywołana ostatnią decyzją zarządu.

Miniona kolejka była dla Zagłębia bardzo udana, w arcyważnym meczu hokeiści tego klubu pokonali 6:3 Nestę Toruń - bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednocześnie zdobyli najwięcej bramek w jednym meczu biorąc pod uwagę cały sezon. Co więcej, już w 39. sekundzie na listę strzelców wpisał się Robert Kostecki (przesunięty z czwartej formacji do pierwszej), którego zarząd do lepszej gry po kontuzji zmobilizował miesięcznym wypowiedzeniem. Jego los podzielił również pierwszy szkoleniowiec Mariusz Kieca, który cieszył się z wygranej w Toruniu. - Widać, że coraz lepiej czujemy się w tym zestawieniu, co prawda jeszcze nie mamy do dyspozycji wszystkich hokeistów, ale sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej niż na początku sezonu. Teraz zapominamy o Toruniu i skupiamy się na niedzielnym meczu z Ciarko - mówił po zwycięstwie.

Sztab szkoleniowy nie będzie miał do dyspozycji testowanego Rosjanina Stepana Wasiltsowa, z którym zarząd wyraził chęć podpisania umowy. Hokeista przez nieuwagę utkwił w Kaliningradzie. Jak podał dziennik Sport, sosnowiecki klub zapewnił mu umowę o pracę, ubezpieczenie i dwuletnie pozwolenie na pracę w Polsce. Zawodnik pojechał więc do Kaliningradu, gdzie miał otrzymać roczną wizę, ale na granicy okazało się, że źle obliczył czas trwania pierwszej, krótkoterminowej wizy i przekroczył o jeden dzień czas spędzony w kraju, przez co dostał pieczątkę do paszportu i zakaz powrotu do Polski. Cała sprawa ma się wyjaśnić na początku przyszłego tygodnia.

Hokeiści Ciarko w piątek byli sprawcą największej niespodzianki, podejmowali bowiem Comarch Cracovię, którą rozgromili aż 11:4. Tak wysoki wynik wskazuje jednoznacznie na dobrą dyspozycję kandydatów do złotego medalu. Podczas pojedynku w Sosnowcu wspierać ich będą kibice, którzy zorganizowali wyjazd i przybędą do Zagłębia w liczbie około 50 osób. Biorąc pod uwagę niską frekwencję na trybunach Stadionu Zimowego nawet podczas spotkań z najlepszymi drużynami ligi, mogą oni stanowić bardzo duże wsparcie Ciarko, a nawet zagłuszyć dość cichych kibiców Zagłębia.

Ostatnia konfrontacja sosnowiczan z sanoczanami zakończyła się wygraną Ciarko 3:2 (12. kolejka), natomiast poprzednia również zwycięstwem Ciarko 4:1 (5. kolejka). Dotychczasowe wyniki nie przemawiają więc na korzyść gospodarzy niedzielnego pojedynku.

Sosnowiczanie mobilizują się podwójnie, tak samo jak sanoccy kibice. Ostatni mecz w Stadionie Zimowym zakończył się sensacyjnym pokonaniem GKS-u Tychy 3:1. Czy hokeiści Ciarko podzielą los tyskiej ekipy? Spotkanie w ramach 19. kolejki PLH pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec SA a Ciarko PBS Bank Sanok odbędzie się w sosnowieckim Stadionie Zimowym w niedzielę 6 listopada. Początek zaplanowano na godzinę 17.

Komentarze (0)