W Oświęcimiu podczas przerwy w rozgrywkach doszło do roszady na ławce trenerskiej. Nowy szkoleniowiec Charles Franzen starał się wpoi swoim podopiecznym swój pomysł na grę i w meczu przeciwko GKS Tychy prawie przez cały mecz przynosiło to zamierzony efekt. Goście ze Śląska wykorzystali jednak chwile dekoncentracji hokeistów Unii i wywieźli z lodowiska w Oświęcimiu dwa punkty zwyciężając po rzutach karnych. Sytuacja Asam Unii jest dość trudna, gdyż zajmują 5 miejsce w tabeli PLH, które nie daje możliwości walki o medale. Nastroje w Oświęcimiu poprawiła nieco ... Cracovia, która pokonała w piątek JKH GKS na lodowisku w Jastrzębiu i pozwoliła Unii odrobić jeden punkt. Przed drużyną z zachodniej Małopolski stoi jednak trudne zadanie odrobienia kolejnych oczek, gdyż będzie im bardzo ciężko wywieźć z lodowiska w Krakowie choćby punkt.
Tymczasem w Krakowie nikt nie pamięta już o laniu w Sanoku i zespół z dnia na dzień prezentuje się coraz lepiej. Trener Rudolf Rohaček zapowiadał przed przerwą na reprezentacje, że zamierza popracować nad formą swoich zawodników. Pierwsze efekty było widać już w Jastrzębiu, choć nadal jego zespół ma przestoje i potrafi szybko roztrwonić przewagę dwóch goli. Czeski szkoleniowiec podczas ostatniego meczu postanowił nieco pomieszać składem, a skorzystał na tym najbardziej przeniesiony do drugiej piątki Aron Chmielewski zdobywca dwóch bramek w Jastrzębiu. Do zespołu dołączyło dwóch napastników z Krynicy: Grzegorz Horowski i Tomasz Cieślicki dzięki czemu do obrony został przesunięty Joel Lenius. Jeśli do zespołu powrócą kontuzjowani Sebastian Witowski i Łukasz Sznotala Pasy mogą ponownie stać się głównym faworytem do mistrzostwa.
Krakowianie muszą skupić się na niedzielnym meczu, gdyż będzie to dla nich próba generalna przed Pucharem Kontynentalnym, który Cracovia rozegra w dniach 25-27 listopada w Doniecku. Jeżeli goście z Oświęcimia chcą się nadal liczyć przy rozdawaniu medali PLH nie może pozwoli sobie na stratę punktów. Szykuje się więc wyborne widowisko w Krakowie, które rozpocznie się o 18:30.
