Mało realne, ale możliwe - zapowiedź meczu Ciarko PBS Bank Sanok - Nesta Karawela Toruń

Niedzielny pojedynek w Sanoku pomiędzy pierwszą a siódmą drużyną w tabeli będzie miał jednego, zdecydowanego faworyta. Oczywiście mowa tu o gospodarzach, którzy teoretycznie nie powinni mieć problemów z pokonaniem ekipy z grodu Kopernika.

Aktualni liderzy PLH w ostatnim ligowym spotkaniu w zasadzie bez większego wysiłku uporali się z Zagłębiem Sosnowiec, zwyciężając 5:1. Należy jednak dodać, że goście przyjechali do Sanoka mocno osłabieni i porażka różnicą czterech bramek absolutnie nie była dla nich kompromitująca. Tym bardziej, że mierzyli się przecież z zespołem, który całkowicie zdominował tegoroczne rozgrywki i jako pierwszy, właściwie już w grudniu, zapewnił sobie awans do fazy play off. Taki obrót spraw jest zaskakujący nawet dla zawodników podkarpackiego zespołu. - Podejrzewałem, że walka o czwórkę będzie bardzo zacięta do samego końca. Nie spodziewałem się, że już parę meczów przed końcem będziemy mieli pewne miejsce w play off - przyznał Łukasz Bułanowski, gracz sanockiej drużyny. W ostatnim czasie forma liderów PLH jakby nieco spadła, ale należy być pewnym, iż na decydujące spotkania będą oni znów w najwyższej dyspozycji.

W odwrotnej sytuacji są hokeiści z Torunia. Przed sezonem zawodnicy beniaminka PLH zapowiadali, że powalczą o awans do strefy medalowej. Życie jednak brutalnie zweryfikowało te plany i zamiast bić się w górnej czwórce, Nesta heroicznie walczy o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W trakcie sezonu kadra ekipy powiększyła się o dwóch hokeistów. Dołączyli bowiem Milan Baranyk oraz Marek Wróbel, którzy stanowią o sile zespołu, strzelając sporo ważnych goli. Strach pomyśleć, co byłoby gdyby ci dwaj gracze nie zasilili beniaminka. - Nastawienie mamy bojowe. Chcemy zdobyć punkty, oczywiście najlepiej byłoby wygrać. Na tym się skoncentrujemy - zapowiada Wojciech Jankowski.

Mecz w Sanoku może być druzgocącą deklasacją ze strony gospodarzy. Jeśli jednak torunianie przyjadą na teren lidera pewni siebie i zagrają tak, jak w spotkaniu z Unią Oświęcim, to możemy być świadkami interesującej potyczki. Gospodarzom bowiem nie będzie zależało na wysokiej wygranej i to zapewne ułatwi nieco Neście zadanie.

Ciarko PBS Bank Sanok – Nesta Karawela Toruń/ niedziela, 12 lutego 2012, godz: 19:15

Źródło artykułu: