Stukilogramowy olbrzym płaczący na filmie familijnym? Zabijaka, którego wzrusza historia miłosna? Hokeiści NHL udowodnili, że większość z nich to twardziele o gołębich sercach.
- Pamiętam film "Babe - świnka z klasą". Było w nim kilka naprawdę smutnych momentów i uroniłem na nim kilka łez - zdradził Travis Zajac z New Jersey Devils. Hokeiści najczęściej wzruszali się jednak na "Titanicu".