Cracovia zwycięża czwarty mecz i awansuje do półfinału

TKH Toruń przegrał z Cracovią Kraków czwarty mecz pierwszej rundy fazy play-off 2:5 (1:0, 0:3, 1:2). Krakowianie zwyciężyli pojedynek z wynikiem 3:1 i awansowali do najlepszej czwórki tego sezonu.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze dwie minuty meczu pokazały, że obie ekipy są bardzo skoncentrowane i dobrze przygotowane do meczu. Zapowiadało się na kolejne świetne widowisko w Toruniu. W to, że będzie to świetny mecz, a dodatkowo zwycięski dla gospodarzy kibice uwierzyli jeszcze bardziej w 4. minucie, kiedy to w swoim stylu strzałem z dystansu gola strzelił obrońca TKH Zoltan Kubat. W 13. minucie meczu mogło być już 2:0 dla TKH, lecz Jarosław Dołęga nie wykorzystał rzutu karnego. Dołęga próbował uderzać z prawej strony po lodzie, ale czujnie zachował się Rafał Radziszewski i parkanem obronił strzał torunianina. Kolejne minuty charakteryzowały się równą i szybką grą z obu stron. Krakowianie, chcąc odrobić jednobramkową stratę groźnie atakowali bramkę toruńską, lecz dziś podobnie jak w meczu wtorkowym bardzo dobrze spisywał się Michał Plaskiewicz. W 15. minucie na ławkę kar zjechał Marian Csorich z Cracovii. Przewagi nie wykorzystali gracze z Torunia, a co najciekawsze ani razu nawet nie zagrozili bramkarzowi Cracovii.

W drugiej tercji można było spodziewać się jeszcze lepszej gry zespołu przyjezdnego. Przegrywali 0:1 i chcąc zakończyć pojedynek w czwartym meczu musieli postawić wszystko na jedną kartę. Nikt jednak nie przypuszczał, że syrena oznaczająca koniec pierwszej tercji zakończy też dobrą grę drużyny toruńskiej. Tak się jednak stało. W drugiej tercji zespół z Grodu Kopernika praktycznie nie istniał. W 22. minucie gola na 1:1 strzelił Filip Drzewiecki. Od tego momentu nic w grze TKH się nie układało. Podania bardzo często były nie dokładne i krążek przejmowali goście. Dodatkowo zawodnicy Pasów atakowali torunian już w ich tercji obronnej, co jeszcze bardziej utrudniało im wyprowadzenie krążka. W 28. minucie meczu TKH mógł mówić o szczęściu. Dwukrotnie bardzo bliscy zdobycia drugiego gola w meczu byli zawodnicy Pasów. Najpierw krążek zaplątał się między łyżwami jednego z napastników Cracovii przy pustej bramce, a później minął prawy słupek w odległości kilku cm. Sprawiedliwości stało się zadość dwie minuty później. Patryk Noworyta podał krążek z lewego skrzydła do Jozefa Mihalika, a ten strzałem nie do obronienia wbił drugiego gola dla Cracovii. Pięć minut później ten sam zawodnik wykorzystał błąd pod bramką TKH i mając dużo czasu przymierzył w prawy górny róg bramki Michała Plaskiewicza, a ten mógł tylko popatrzeć jak krążek grzęźnie w siatce. W 38. minucie meczu gracze TKH przeprowadzili nieskuteczną, ale jedyną w tej tercji akcję, która poważnie zagroziła gościom.

Trzecią tercję krakowianie rozpoczęli z dwubramkowym prowadzeniem. Przypominając sobie grę z dnia poprzedniego taka przewaga wydawała się być do odrobienia. Ostatnią nadzieję fanom toruńskiego klubu odebrał jednak, jeszcze do niedawna ich ulubieniec, Rudolf Vercik, kiedy w 42. minucie zdobył czwartego gola i pogrążył drużynę gospodarzy. W 44. minucie padał kolejny gol. Damian Słaboń celnie przymierzył z lewej strony i nie dał szans Michałowi Plaskiewiczowi. Na pięć minut przed zakończeniem meczu ostatniego gola zdobył Mariusz Jastrzębski. Trafienie to jednak nie zmieniło faktu, że mecz wygrała Cracovia Kraków i to zespół z Krakowa zagra w gronie najlepszych czterech polskich zespołów sezonu 2007/2008.

TKH ThyssenKrupp Toruń - ComArch Cracovia Kraków 2:5 (1:0, 0:3, 1:2)

1:0 Zlotan Kubat (Mariusz Jastrzębski, Jacek Dzięgiel) 4'

1:1 Filip Drzewiecki (Grzegorz Pasiut, Michał Piotrowski) 22'

1:2 Jozef Mihalik (Patryk Noworyta) 30'

1:3 Jozef Mihalik (Roman Hlouch) 35'

1:4 Rudolf Vercik (Roman Hlouch, Jozef Mihalik) 42'

1:5 Damian Słaboń (Daniel Laszkiewicz) 44'

2:5 Mariusz Jastrzębski (Łukasz Chrzanowski, Mojmir Musil) 55'

Kary: TKH ThyssenKrupp Toruń: 14 min, ComArch Cracovia Kraków: 10 min

Składy:

TKH ThyssenKrupp Toruń: Plaskiewicz - Dąbkowski, Koszarek, Bomastek, Mravec, Dołęga - Cychowski, Kubat, Jastrzębski, Musil, Dzięgiel - Fraszko, Koseda, Kuchnicki, Chrzanowski, Chyliński - Minge, Gościmiński, Lidke

ComArch Cracovia Kraków: Radziszewski - Csorich, Kuc, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Buril, Dulęba, Piotrowski, Pasiut, Drzewiecki - Kłys, Noworyta, Vercik, Mihalik, Hlouch - Marcińczak, Landowski, Witowski, Kowalówka, Badzo

Źródło artykułu: