NHL: Megasensacja w Waszyngtonie! Flyers przerwali serię Capitals!

Po emocjonującym spotkaniu w stolicy Stanów Zjednoczonych, Washington Capitals ulegli po dogrywce niżej notowanej ekipie Philadelpiha Flyers 3:4. W Calgary swoją serię zwycięstw przedłużył zespół Nashville Predators.

Takich emocji w Verizon Center nie spodziewał się żaden z ponad 18 tysięcy kibiców zgromadzonych w hali aktualnie najlepszego zespołu ligi. Gospodarze Washington Capitals po fatalnej pierwszej tercji przegranej 0:2, musieli gonić wynik w starciu z trzynastym zespołem konferencji Wschodniej.

Przed ostatnią tercją prowadzili jednak hokeiści Philadelphia Flyers, którzy w końcówce poprzedniej partii wyszli na prowadzenie za sprawą Jakuba Voracka. Niecałe cztery minuty po powrocie na lód Capitals wyrównali ponownie dzięki trafieniu Andre Burakovskiego.

O wyniku meczu musiała rozstrzygnąć dogrywką, w której popisową indywidualną akcją popisał się ponownie Voracek. Gol Czecha dał zwycięstwo gościom, którzy przerwali serię 12 kolejnych zwycięstw ekipy z Waszyngtonu przed własną widownią.

Czwarte z rzędu wyjazdowe zwycięstwo zaliczyła ekipa Nashville Predators, która pokonała tym razem Calgary Flames. Na gole Shea Webera i Mike'a Ribeiro gospodarze z Scotiabank Saddledome  odpowiedzieli jedynie trafieniem Marka Giordano.

Spodziewanych emocji nie zabrakło również w Los Angeles, gdzie Kings ulegli Colorado Avalanche 3:4. Zwycięstwo ekipie z Denver zapewnili golami w ostatniej tercji Gabriel Landeskog i Nathan MacKinnon.

Wyniki:

Tampa Bay Lightning - Toronto Maple Leafs 1:0 (1:0, 0:0, 0:0)
1:0 - S. Stamkos (Stralman + Filppula)

Washington Capitals - Philadelphia Flyers 3:4 (0:2, 2:1, 1:0, 0:1)
0:1 - B. Scheen (Simmonds + Gostisbehere)
0:2 - R. White1:2 - A. Burakovsky (Schmidt)
2:2 - N. Bckstrom (Oshie +Alzner)
2:3 - J. Voracek (Giroux)
3:3 - A. Burakovsky (Kuznetsov)
3:4 - J. Voracek (Gostisbehere + Giroux)

Calgary Flames - Nashville Predators 1:2 (0:1, 0:1, 1:0)
0:1 - M. Ribeiro (Smith + Ekholm)
0:2 - S. Weber (Josi + Johansen)
1:2 - M. Giordano (Gaudreau + Brodie)

Los Angeles Kings - Colorado Avalanche 3:4 (2:0, 1:2, 0:2)
1:0 - D. Doughty (Kopitar + Muzzin)
2:0 - T. Lewis (Lecavalier + King)
2:1 - M. Duchene (Mitchell)
2:2 - G. Landeskog (Comeau + Soderberg)
3:2 - D. King (Nolan + Carter)
3:3 - G. Landeskog (Barrie + Duchene)
3:4 - N. MacKinnon (Grigorenko + Soderberg)

Komentarze (1)
Irocco
28.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem fanem Caps od 26 lat, myślę, że w Polsce z takim stażem nie ma kibica "Stołecznych" aczkolwiek miło by było gdybym się mylił :). Tytuł mnie nieco rozbawił. W nhl nie ma słabych drużyn. P Czytaj całość