Nim do roboty zabrał się Filip Forsberg Drapieżnicy z Nashville przegrywali na lodowisku najsłabszego zespołu ligi 1:2. Szwed zdobył swojego pierwszego gola w szóstej minucie drugiej tercji. Pięć minut później miał już na koncie dwa trafienia, a drugą asystę zaliczył Ryan Johansen.
Swój popis strzelecki Forsberg dokończył w trzeciej tercji uderzeniem do pustej bramki. To jego drugi hat-trick z rzędu. W czwartek Szwed popisał się trzema bramkami w przegranym meczu 5:6 z Clagary Flames.
Pierwszy hat-trick w sezonie zapisał z kolei na swoim koncie Patrick Kane z Chicago Blackhawks, który poprowadził swój zespół do wygranej nad Arizona Coyotes 6:3.
28-letni Amerykanin z 23. golami na koncie jest najlepszym atakującym zespołu z Wietrznego Miasta. Blackhawks zajmują drugie miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej ze stratą trzech punktów do Minnesota Wild.
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji
Wyjazdowe wygrane w ostatniej serii gier świętowały zespoły z Nowego Jorku. Islanders na lodowisku Bell Center poradzili sobie z Montreal Cadiens zachowując przy tym czyste konto. Bramki dla Wyspiarzy strzelali Anthony Beauvillier oraz Anders Lee i John Tavares dla których były to 23. trafienia w bieżących rozgrywkach.
Trudniejsze zadanie czekała na NY Rangers, którzy dopiero po serii rzutów karnych pokonali Toronto Maple Leafs 2:1. Kapitalny mecz w bramce nowojorczyków rozegrał Henrik Lundqvist. Szwed obronił 32 strzały i wygrał dwa kluczowe pojedynki w doliczonym czasie gry z Austonem Matthewsem i Leo Komarovem.
Wyniki:
Montreal Canadiens - New York Islanders 0:3 (0:1, 0:1, 0:1)
Tampa Bay Lightning - Calgary Flames 2:3 (1:0, 0:2, 1:1)
Toronto Maple Leafs - New York Rangers 1:2 karn. (1:0, 0:0, 0:1, 0:0, 1:2 k.)
Nashville Predators - Colorado Avalanche 4:2 (1:1, 2:1, 1:0)
Chicago Blackhawks - Arizona Coyotes 6:3 (3:3, 2:0, 1:0)
Los Angeles Kings - Boston Bruins 1:4 (1:1, 0:1, 0:2)