MŚ w hokeju: Marny początek Polaków. Porażka na otwarcie z Koreą

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: polscy hokeiści
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: polscy hokeiści

Reprezentacja Polski w hokeju na lodzie rozpoczęła zmagania w mistrzostwach świata Dywizji 1A w Kijowie od porażki z Koreą Południową 2:4. Biało-czerwoni nie zrewanżowali się tym samym za ubiegłoroczną porażkę.

Przegrana z Koreą Południową 1:4 w ubiegłym roku w katowickim Spodku podczas MŚ, zabrała naszej reprezentacji szanse awansu do rozgrywek elity. Zamiast tego biało-czerwoni zawitali w kwietniu do Kijowa na kolejny turniej Dywizji 1A.

Już w pierwszym spotkaniu Polacy mogli zrewanżować się Azjatom za tamten kompromitujący wynik. Niestety kolejne starcie z Koreą nie potoczyło się po myśli podopiecznych Jacka Płachty, którzy ulegli wyraźnie rywalom przegrywając 2:4.

W 7. minucie pierwszej tercji Korea objęła prowadzenie po golu Ki Sung Kima. Na 2:0 podwyższył w analogicznym czasie drugiej części meczu San Woo Shin. Polska reprezentacja znalazła drogę do siatki dopiero po upływie połowy meczu, gdy graliśmy w przewadze 5 na 3. Do siatki trafił Mateusz Bryk.

W trzeciej tercji znów lepszą skuteczność zaznaczyli Koreańczycy, którzy po sześciu minutach prowadzili już 4:1. Trzy minuty po czwartym golu Azjatów na 2:4 trafił Bartłomiej Pociecha. W końcówce Polacy próbowali jeszcze zaskoczyć świetnie broniącego Matta Daltona dużą liczbą strzałów, ale bramkarz Korei bronił pewnie.

W całym spotkaniu więcej strzałów na bramkę oddali reprezentanci Polski. Niestety większość z nich okazała się zbyt słaba. W innych sytuacjach bronił wspomniany Dalton, który wygrał m.in. trzy pojedynki sam na sam z Polakami.

Sobota była udanym dniem dla spadkowiczów z elity. W meczu otwarcia mistrzostw zespół Węgier pokonał gospodarzy 5:3. Z kolei wieczorem ekipa Kazachstanu okazała się lepsza od Austrii w stosunku 3:2.

W niedzielę w drugiej kolejce rywalem reprezentacji Polski będą gospodarze turnieju, Ukraińcy, którzy w swoim pierwszym meczu ulegli Węgrom 3:5. Początek starcia o 19:30.

Polska - Korea Południowa 2:4 (0:1, 1:1, 1:2)
1 : 0 - Ki Sung Kim ( Jin Hui Ahn ) 07:51
2 : 0 - Sang Woo Shin ( Jin Kyu Park ) 27:07
2 : 1 - Mateusz Bryk ( Grzegorz Pasiut - Patryk Wronka ) 34:39 5/3
3 : 1 - Young Jun Lee ( Michael Swift ) 42:07
4 : 1 - Sang Wook Kim ( Bryan Young ) 46:02
4 : 2 - Bartłomiej Pociecha ( Krzysztof Zapała ) 49:46

Polska: Odrobny (Radziszewski) - Pociecha, Ciura; Kolusz, Zapała, Łopuski - Wajda, Bryk; Wronka, Pasiut, Malasiński - Kruczek, Wanacki; Jeziorski, Bryniczka, Chmielewski - Rompkowski; Kapica, Dziubiński, Urbanowicz.
Trener Jacek Płachta.

Korea Południowa: Dalton (S. Park) - Young, W. Kim; K. Kim, S. Kim, J.H. Ahn - D. K. Lee, Regan; Cho, S. Shin, H. Y. Shin - Plante, Seo; Swift, Y. J. Lee, W. J. Kim - Oh; Sin, J. K. Park, W. Park, C. Lee.
Trener Jim Paek.

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Jurkowski: To będzie piekło i wielkie przeżycie, tworzymy nową historię KSW

Wyniki i tabela MŚ w hokeju na lodzie Dywizji 1A:

sobota, 22 kwietnia

Węgry - Ukraina 5:3 (1:1, 1:2, 3:0)
Korea Południowa - Polska 4:2 (1:0, 1:1, 2:1)
Kazachstan - Austria 3:2 (2:0, 0:2, 1:0)

niedziela, 23 kwietnia

Kazachstan - Korea Południowa godz. 16:00
Polska - Ukraina godz. 19:30

poniedziałek, 24 kwietnia

Węgry - Austria godz. 19:30

wtorek, 25 kwietnia

Kazachstan - Polska godz. 12:30
Węgry - Korea Południowa godz. 16:00
Ukraina - Austria godz. 19:30

środa, 26 kwietnia

Kazachstan - Ukraina godz. 19:30

czwartek, 27 kwietnia

Polska - Węgry godz. 16:00
Austria - Korea Południowa godz. 19:30

piątek, 28 kwietnia

Węgry - Kazachstan godz. 12:30
Polska - Austria godz. 16:00
Korea Południowa - Ukraina godz. 19:30

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 Węgry 1 1 0 0 0 5-3 3
2 Korea Południowa 1 1 0 0 0 4-2 3
3 Kazachstan 1 1 0 0 0 3-2 3
4 Austria 1 0 0 0 1 2-3 0
5 Ukraina 1 0 0 0 1 3-5 0
6 Polska 1 0 0 0 1 2-4 0
Komentarze (3)
avatar
Rutrzyk
22.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po nazwiskach widać, że Korea wzmacnia się przed igrzyskami. 
avatar
steffen
22.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyżby znowu pan Płachta pokręcił coś z przygotowaniami? Bo kadrowicze grali dziś wolno i chaotycznie.
Grupa jest wyrównana więc jedna porażka nic nie oznacza, ale znów zaczynamy słabo. 
art-e
22.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety, gra bez pomysłu, polotu, szybkości ale przede wszystkim bez jakiejkolwiek myśli taktycznej, blamaż i wstyd. Najsłabsza reprezentacja od kilku ostatnich sezonów.