Po raz kolejny "Kaczorów" do zwycięstwa w głównej mierze poprowadził Jonas Hiller, który tym razem obronił 36. strzałów rywali. Chociaż pierwszego gola w spotkaniu zdobyli Sharks, to w późniejszym etapie spotkania dominowali tylko gospodarze. Gwoździem do trumny okazała się czwarta bramka strzelona przez Ryana Getzlafa. - To dopiero pierwsza runda. Nie ma się czym delektować; musimy skupić się na kolejnych walkach - mówił po meczu Getzlaf.
- Ta drużyna wygrywa obroną. Jeśli miałbym wskazać na gwiazdy play off, bez wątpienia numerem jeden jest Hiller - komplementował bramkarza gospodarzy po meczu szkoleniowiec Sharks, Todd McLean.
Awans udało się uzyskać także Chicago Blackhawks, którzy wygrali z Calgary Flames 4-1. Gola i dwie asysty zanotował Dustin Byfuglien.
Wyniki:
(4-2) Chicago Blackhawks - Calgary Flames 4-1
(4-2) Anaheim Ducks - San Jose Sharks 4-1
Przed nazwami drużyn stan rywalizacji.