Dany Heatley nie jest już zawodnikiem Ottawa Senators. Kanadyjski hokeista w nadchodzącym sezonie reprezentować będzie klub San Jose Sharks na mocy wymiany, do jakiej doszło w miniony weekend. Heatley barw "Senatorów" bronił nieprzerwanie od 2005 roku. Zawodnik już od jakiegoś czasu otwarcie wypowiadał się o chęci zmiany klubu.
Spekulacje i kontrowersje wokół tej sprawy trwały już od kilku miesięcy. Głos na zmianę zabierali włodarze klubu Ottawa Senators oraz sam Heatley. Ostatecznie podjęto decyzję, na mocy której zawodnik ten grać będzie dla ekipy z San Jose. W zamian do zespołu "Senatorów" trafią Jonathan Cheechoo oraz Milan Michalek.
- Jestem podekscytowany i oczywiście bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy. Chciałbym podziękować wszystkim w Ottawie: zawodnikom, kibicom, a także działaczom klubowym. Cztery lata w zespole Senators były cudowne, a teraz przyszedł czas na kolejny krok naprzód - wyjaśnia sam zainteresowany.
Kanadyjczyk to niezwykle utalentowany i doświadczony zawodnik. Zdobył 50 bramek w pierwszym i drugim sezonie gry dla Ottawa Senators, w sezonie 2007-2008 miał na swoim koncie 41 trafień, zaś ubiegłoroczne rozgrywki zakończył z dorobkiem 39 goli. Nie wszystko jednak w zespole rysowało się w tak kolorowych barwach. Heatley wykazywał w ostatnim czasie niezadowolenie. Nie podobała mu się bowiem rola, jaką odgrywał w zespole, odkąd trenerem został Cory Clouston.
Media jednoznacznie oceniają tę wymianę jako obustronnie korzystną. Otóż Senators, którzy w poprzednim sezonie spisywali się bardzo słabo, teraz zyskali dwóch dynamicznych graczy i mogą myśleć pozytywnie o budowaniu nowej drużyny.
Byli już gracze ekipy z San Jose to zawodnicy ze sporym dorobkiem. Cheechoo w całej swojej karierze w NHL strzelił 165 bramek i zanotował łącznie 291 punktów w 440 występach w sezonie zasadniczym. Dorobek Michalka to 91 bramek i 213 punktów w 317 meczach.