Polska wyraziła zainteresowanie organizacją igrzysk olimpijskich w 2036 roku. I to właśnie w tej sprawie - według "Przeglądu Sportowego Onet" - Andrzej Duda ma rozmawiać w Szwajcarii z przewodniczącym MKOl-u (Międzynarodowy Komitet Olimpijski) Thomasem Bachem. Wygląda na to, że będzie próbował go przekonać do kontaktu z Radosławem Piesiewiczem, szefem PKOl-u.
To jedno z dwóch ważnych wydarzeń dla Dudy. Oficjalnym powodem wylotu do Genewy jest bowiem spotkanie wysokiego szczebla z okazji 75. rocznicy uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. W związku z obradami Sejmu i wyborem nowego premiera wyjazd prezydenta do Szwajcarii został jednak przełożony.
Taką informację przekazał Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, wyrażając jednocześnie radość z tego, iż wylot będzie miał miejsce w innym terminie.
- Pan Prezydent wysłuchał rano expose przedstawionego przez Mateusza Morawieckiego i obiecał mi, że będzie obecny także podczas drugiej części obrad, czyli najprawdopodobniej na wyborze nowego premiera Donalda Tuska, tak żeby okazać szacunek demokracji. W związku z tym wylot prezydenta został przełożony na wtorkowy poranek. I w związku z tym cieszę się z deklaracji głowy państwa, bo uważam, że tak to powinno wyglądać - powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.
Zgodnie z przypuszczeniami w poniedziałkowy wieczór - już po konferencji Szymona Hołowni - nowym premierem został Donald Tusk.
Czytaj także:
Rosjanie i Białorusini na igrzyskach. Jest stanowisko Ministerstwa Sportu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia