Nie milkną echa zawieszenia Przemysława Babiarza przez władze TVP. Po tym werdykcie rozpętała się prawdziwa burza. Wiele osób staje murem za popularnym i cenionym komentatorem.
Do tego grona dołączył Marek Plawgo. Polski lekkoatleta podał dalej otwarty list dziennikarzy ws. Babiarza i dodał wymowny komentarz.
"Podpisuję się pod tym" - przekazał na platformie X.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Przemysław Babiarz zawieszony. "Obie strony powinny sobie podać ręce"
Jego aktywność wywołała spore poruszenie wśród internautów. Niektórzy nie szczędzili mu mocnych słów. W związku z tym Plawgo postanowił zareagować.
"Poszedł chyba polityczny spin, przez to u mnie nagły wysyp hejtujących profili bez tożsamości. Zły adres - mam inne niż polityczno-plemienne postrzeganie świata. Nie każdy spór to polityka, a ja też tego nie robię w interesie żadnej partii. Hejt, brak kultury = ban" - napisał.
Babiarz został zawieszony przez kierownictwo TVP już po ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich. Taka decyzja zapadła po jego słowach na temat piosenki "Imagine" Johna Lennona.
- Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - mówił.
Ruch TVP wywołał ogromne poruszenie. Za Babiarzem murem stoją koledzy po fachu. List otwarty do władz telewizji publicznej opublikował w sieci m.in. Filip Czyszanowski (czytaj więcej >>>).
Czytaj także:
> Od 15 lat komentuje z Babiarzem. Ważny apel
> Dominacja Europy. Pogromczyni Polki z szansą na złoto