Na igrzyskach w Paryżu reprezentacja Polski wywalczyła 10 medali (1 złoty, 4 srebrne i 5 brązowych). PKOl dla medalistów zaplanował sowite nagrody. Złoto równało się z otrzymaniem 250 tys. złotych, srebro to zastrzyk finansowy w wysokości 200 tys. zł, a brąz 150 tys. zł.
To jednak nie wszystko. Dla części z nich zostały nawet przygotowane nagrody rzeczowe w tym mieszkania (więcej TUTAJ). Upominki i pieniądze miały zostać wręczone na specjalnej gali, która została zaplanowana na 30 sierpnia. Problem jednak w tym, że została ona odwołana.
Spekuluje się, że wpływ na to miał konflikt pomiędzy prezesem PKOl Radosławem Piesiewiczem, a ministrem sportu i turystyki Sławomirem Nitrasem. Ten drugi wystąpił z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli i oskarżał go o niegospodarność. Panowie pochodzą z dwóch przeciwnych sobie politycznych obozów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą
Na domiar złego dla PKOl kilku dużych państwowych sponsorów zerwało umowy z PKOl-em. Gala zaplanowana na 12 października także się nie odbyła. Pojawiły się informacje, że organizacja może mieć problem z wypłacaniem nagród, o czym informowaliśmy TUTAJ.
Ostatecznie uroczystość odbędzie się 15 listopada, czyli 2,5 miesiąca później niż pierwotnie planowano. Okazuje się, że na miejscu będzie także Andrzej Duda, który wygłosi przemówienie. Kancelaria prezydenta poinformowała o tym w specjalnym komunikacie. Początek gali w piątek o godz. 20:00 w Warszawie.