Syn Erdogana zabrał głos ws. Rosji. Będzie głośno o tych słowach

Getty Images / Arife Karakum / TF-Images / Bilal Erdogan / Władimir Putin
Getty Images / Arife Karakum / TF-Images / Bilal Erdogan / Władimir Putin

Sportowcy z Rosji mogli wziąć udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu, lecz jedynie pod neutralną flagą. Przeciwnikiem karania zawodników z tego kraju jest szef Światowej Konfederacji Etnosportu, Bilal Erdogan.

W tym artykule dowiesz się o:

24 lutego 2022 roku Rosja w barbarzyński sposób zaatakowała Ukrainę. Choć coraz głośniej mówi się o zakończeniu wojny, to jednak ta trwa nadal. Wobec agresji kraju Władimira Putina, rosyjskich sportowców dotknęły liczne sankcje.

Dostali oni zakaz występu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu pod barwami Rosji - mogli to robić wyłącznie jako sportowcy neutralni. W sumie na ostatniej imprezie czterolecia wzięło udział 15 przedstawicieli z kraju agresora.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

Przeciwnikiem nakładanych sankcji na zawodników z Rosji jest Bilal Erdogan. Szef Światowej Konfederacji Etnosportu w rozmowie z agencją TASS przyznał, że mieszanie polityki ze sportem nie powinno mieć miejsca.

- Myślę, że rosyjscy sportowcy powinni być mile widziani na wszystkich wydarzeniach sportowych ze swoimi flagami. Rywalizacja i sport to coś innego, nie powinno się tego upolityczniać. Tymczasem izraelskie drużyny i sportowcy mogą rywalizować wszędzie. I to nie ma większego sensu - powiedział, odnosząc się do wojny toczonej przez Izrael i Hamas.

Według syna prezydenta Turcji, Recepa Tayyipa Erdogana, jeśli sport "ma przekraczać wszelkie granice, jeśli ma służyć pokojowi na świecie, nie powinien być upolityczniany".

- Sportowcy, którzy są młodymi ludźmi, którzy lubią rywalizować, którzy lubią osiągać sukcesy w swoich sportach, są wykluczani z wydarzeń sportowych z powodów politycznych, co naprawdę nie przyczynia się do bardziej pokojowego świata, ponieważ nie mają nic wspólnego z politycznymi wymówkami, które są przedstawiane, aby wykluczyć ich z tych wydarzeń. Dlatego uważam, że te podwójne standardy w sporcie naprawdę szkodzą sportowi, szkodzą szansom ludzi na przyszłość, na uprawianie tych sportów i w pewien sposób szkodzą konkurencji - podsumował.

Komentarze (6)
avatar
Dickembe Mutombo
23.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeżeli polityka ma się nie mieszać do sportu to dzieci polityków nie powinny piastować stanowisk w organizacjach sportowych, Panie Bilal. 
avatar
Jerzy Stachowicz
23.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A dlaczego występują w tenisie i innych dyscyplinach? many? Dlaczego? 
avatar
rano
23.04.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Hanba temu co poprze Erdogana. Przeciez czesc ty h sportowcow strzelala do ludzi. A przynajmniej popiera te barbarzynstwo. 
avatar
dap17
23.04.2025
Zgłoś do moderacji
9
2
Odpowiedz
Gdyby tak to interpretować jak robi to synalek Erdogana, to Ukraina też powinna być wykluczona bo prowadzi wojnę. Przecież chodzi o to że Rosja prowadzi wojnę i jest bezpodstawnym AGRESOREM i p Czytaj całość
avatar
Don Granczesko
23.04.2025
Zgłoś do moderacji
9
2
Odpowiedz
Chyba ktoś uderzył się w głowę i to mocno!!! Może jeszcze medale honoru im rozdajcie 
Zgłoś nielegalne treści