Ukraińcy protestują w MKOl. Twierdzą, że Rosjanie kłamali ws. igrzysk. Oto dowody

Getty Images / Na zdjęciu: Adelia Pietrosjan
Getty Images / Na zdjęciu: Adelia Pietrosjan

Ukraińskie instytucje sportowe zażądały ponownej weryfikacji statusu neutralnego dwojga łyżwiarzy figurowych z Rosji. W piśmie wskazano działania Adelii Petrosjan i Piotra Gumiennika, które mają kolidować z kryteriami neutralności.

Ukraiński Komitet Olimpijski, Ministerstwo Młodzieży i Sportu oraz Ukraińska Federacja Łyżwiarska wystąpiły do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego oraz Międzynarodowej Federacji Łyżwiarskiej (ISU) o przegląd statusu Adelii Pietrosjan i Piotra Gumiennika.

Według informacji przekazanych przez insidethegames.biz, ukraińskie organizacje argumentują, że wspomniani łyżwiarze z Rosji nie spełniają wymogów neutralności.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem

W piśmie, które Ukraiński Komitet Olimpijski upublicznił w serwisie Telegram, opisano udział Petrosjan w letnim festiwalu wspierającym inwazję i zbiórki na wojsko. 

Wobec Gumiennika wskazano występy w show Ilji Awerbucha (innego rosyjskiego łyżwiarza), "znanego z propagandowego charakteru, w tym militarnej tematyki i kostiumów". Dodano też zarzut o powiązania rodzinne z organizacjami szerzącymi narracje wojenne.

"Nie spełniają wymogów neutralności MKOl" - napisano w liście. Według Ukraińców, "dopuszczanie tych sportowców podważa podstawy Karty Olimpijskiej".

Oboje uzyskali prawo startu w igrzyskach w Mediolanie jako sportowcy neutralni. Zgody na to udzielono we wrześniu, po selekcji prowadzonej przez panel światowej federacji, zgodnie z wytycznymi MKOl. "Nie stwierdzono otwartego poparcia wojny" - podano w opisie procedury.

Dodajmy, że zgodnie z zasadami ISU, rosyjscy panczeniści i shorttrackowcy nadal mogą rywalizować o kwalifikacje olimpijskie.

Komentarze (1)
avatar
Tennyson
6 h temu
Zgłoś do moderacji
8
4
Odpowiedz
Zasadne pretensje, ale czy Ukraińcy przypadkiem sami nie postępowaliby podobnie, jeśli byliby postawieni w podobnej sytuacji? W końcu dla kariery wszystko, nawet kosztem zdrady niestety. 
Zgłoś nielegalne treści