Zobacz, co zrobił Horngacher. Nieładnie
Stefan Horngacher przez kilka lat pracował z polskimi skoczkami i wówczas chętnie rozmawiał z naszymi dziennikarzami. Dziwić zatem może jego zachowanie podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Trener reprezentacji Niemiec po kwalifikacjach pojawił się w strefie dla mediów. Dziennikarz TVP zapytał go, czy mogą porozmawiać. Austriak odmownie pokręcił głową, po czym podszedł do drugiego mikrofonu. Upewnił się, że to nikt z polskich mediów i ustawił się do wywiadu.
Czyszanowski jeszcze raz dopytał Horngachera, czy z nim porozmawia, a kiedy dostał kolejną odmowę, rzucił: "Nie będę pytać o buty". Nic to jednak nie dało.
"Polowanie na Stefana Horngachera. Od kilku tygodni Austriak unika kontaktów z polskimi mediami. Ciekawe dlaczego?" - komentuje rozbawiony dziennikarz.
Trener Niemców niedawno przyczynił się do tego, że w Willingen zdyskwalifikowano Piotra Żyłę i Stefana Hulę. Szkoleniowiec poskarżył się sędziom na nowe buty Polaków. Efekt tego jest też taki, że Biało-Czerwoni nie mogą z nich korzystać podczas igrzysk olimpijskich.
Horngacher widocznie woli unikać trudnych pytań od polskich dziennikarzy. Jego zachowanie jednak może dziwić, bo w naszym kraju pracował przez kilka lat i wyniki osiągane z naszymi skoczkami sprawiły, że dziś jest jednym z najbardziej cenionych trenerów.
52-latek ma jednak powód, aby być w złym humorze. Na normalnej skoczni w Zhangjiakou jego podopieczni prezentują się przeciętnie. Nawet Karl Geiger, który jest liderem Pucharu Świata, nie potrafi nawiązać walki z czołówką.
Polowanie na Stefana Horngachera. Od kilku tygodni Austriak unika kontaktów z polskimi mediami. Ciekawe dlaczego?#skokoholicy #skijumpingfamily #Beijing2022 pic.twitter.com/HI7jvwixUJ
— Filip Czyszanowski (@FilipCzyszanows) February 5, 2022
Gdyby to nie były kwalifikacje, to mielibyśmy medal! >>
Niemiecki skoczek już może cieszyć się ze złota? Polak dobrym przykładem dla niego >>
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)