Pekin 2022. Znakomity Chińczyk i klęska Holendrów w short tracku. Kontrowersje w sztafecie

W piątek w XXIV Zimowych Igrzyskach Olimpijskich Pekin 2022 sporo ciekawych rzeczy działo się w short tracku. Odbyły się kwalifikacje mężczyzn na 500 metrów. Z ośmiu biegów do ćwierćfinałów awansowało po dwóch najlepszych zawodników oraz dodatkowo czterech z czasami.

Wyśmienicie spisał się Dajing Wu. Rekordzista świata jechał w ósmym (ostatnim) biegu i osiągnął najlepszy czas (40,230). Z reprezentantów gospodarzy w ćwierćfinale zameldowali się jeszcze jeszcze Ziwei Ren i Long Sun. Ten ostatni awansował po dyskwalifikacji Jensa van 't Wouta, który dopuścił się nieczystego zagrania.

Holendrzy ponieśli klęskę. Oprócz 't Wouta odpadli też Dylan Hoogerwelt i Itzhak de Laat, którzy wywrócili się i nie ukończyli swoich biegów. W kolejnej fazie są reprezentanci Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, Konstantin Iwliew i Paweł Sitnikow. Trzech zawodników w ćwierćfinale będzie miał Kazachstan. Są nimi Denis Nikisza, Adil Galiachmetow i Abzal Azgalijew. Awans wywalczyli też bracia z Węgier, Shaolin Sandor Liu i Shaoang Liu.

ZOBACZ WIDEO: To może zadecydować o medalach w skokach. "Jedyny minus"

Kontrowersje pojawiły się w półfinałach sztafet mężczyzn. Jeden z Chińczyków zaliczył upadek. Obyło się bez dyskwalifikacji Kanady. Po weryfikacji sędziowie postanowili dołączyć ekipę gospodarzy do finału A jako piątą drużynę. Znalazły się w nim także ekipy Włoch, Korei Południowej i Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego.

Tylko w finale B pojadą Węgry. Drużyna braci Liu w swoim półfinale zajęła ostatnie miejsce. Kolejne rozczarowanie przeżyli Holendrzy, którzy również wystąpią tylko w finale B.

Awans do ćwierćfinału (500 m mężczyzn):

Awans do finału A (sztafeta 5000 m mężczyzn):

Zobacz także:

Upadek Fontany. Łzy szczęścia i rozczarowania po finale Polka na odległym miejscu w supergigancie. Wielki dzień Szwajcarek