Hokeistki z Kanady wracają na tron, alpejki zapewniły spore emocje. Sprawdź, co przespałeś na igrzyskach

Dawid Franek
Dawid Franek

Kombinacja alpejska kobiet

Sporo emocji dostarczyła rywalizacja alpejek. W zjeździe najlepsza okazała się Christine Scheyer, ale tuż za nią uplasowała się Ester Ledecka ze stratą 0,01 s. Niewiele gorszy czas od Scheyer uzyskała także Ramona Siebenhofer - jej koleżanka z kadry (0,14 s straty).

Slalom z kolei wywrócił klasyfikację do góry nogami. Kolejny raz pecha miała Mikaela Shiffrin, która znów wypadła z trasy, a po zjeździe zachowywała szansę na medal. Złoty przejazd zaliczyła natomiast Michelle Gisin. Szwajcarka potrzebowała do pokonania przejazdu 52.25 sekundy i zdobyła złoty medal, wygrywając o 1.05 sekundy nad srebrną medalistką - swoją rodaczką, Wendy Holdener. Brąz dla Włoszki Federici Brignone.

ZOBACZ WIDEO: Historyczny wynik polskich saneczkarzy. "Cieszy nas ładna jazda, czyste przejazdy"

Czytaj także: Szwajcarski dublet w kombinacji. Co za dramat pozostałych faworytek!

Polub SportoweFakty na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • AndJag Zgłoś komentarz
    Oj Shiffrin, Shiffrif, tak to jest, kiedy podczas olimpiady prowadzi się niehigieniczny tryb życia. Patrz A. A. Kilde. Na puchary świata jeździła sama i wygrywała, Podczas olimpiady Kilde
    Czytaj całość
    był tuż obok i stało się. Nie do wiary, wszystkie 3 slalomy zawalone na pierwszych bramkach. Dobrze, że igrzyska się już kończą, może zacznie znów wygrywać.