Wsparcie dla Roberta Karasia. Co za słowa Małgorzaty Rozenek

Robert Karaś musiał powiedzieć "pas". Ze względów zdrowotnych wycofał się z dalszej rywalizacji o mistrzostwo świata w ultratriathlonie w Szwajcarii. Wielkie wsparcie okazują mu internauci, w tym celebryci.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Radosław Majdan i Małgorzata Rozenek Instagram / Radosław Majdan / Radosław Majdan i Małgorzata Rozenek
"Dziękujemy, i tak to wygrałeś" - napisała na Instagramie Małgorzata Rozenek-Majdan. "To niczego nie zmienia. I tak jest pan wielki! Nie tylko w przenośni. Powodzenia w przyszłości!" - skomentował z kolei dziennikarz Łukasz Bok.

Głos zabrała również m.in. Agnieszka Radwańska. "I tak wielki szacun" - czytamy w jej komentarzu. "Dla nas i tak wygrałeś" - spostrzegł Borys Szyc. "Dzięki. Szacunek" - pisze Monika Olejnik.

"Robert Karaś kończy start... ambicja boli pewno jak cholera, ale decyzja rozsądna. Przegrał z bólem po niedawnej operacji. Dla mnie i tak jesteś KOZAK" - czytamy w twitterowym wpisie Łukasza Jurkowskiego, byłego zawodnika MMA.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening

"Robert Karaś decyzją lekarzy wycofany z 10xIronman. Po czterech dobach i 1903 km w wodzie, na rowerze i w biegu. Ta historia porusza. Jeszcze bardziej wzbudza do niego sympatię i podnosi zainteresowanie. Robert Karaś powróci, a legenda stworzy się z tego trwalsza i silniejsza" - ocenił PR-owiec Grzegorz Kita.

Robert Karaś fenomenalnie radził sobie podczas zmagań w ramach mistrzostw świata. Niestety, w końcu musiał powiedzieć "pas".

"Przykro nam poinformować o przerwaniu wyścigu Roberta. Po 38 km pływania, 1800 km na rowerze i 65 km biegu lekarze zakazali kontynuowania wyścigu w obawie o życie! Był na granicy, a to wiąże się z ryzykiem… Ból po operacji, którą odbył tylko 3 tyg. temu okazał się nie do zniesienia nawet dla niego! Dziękujemy za te emocje, wrócimy jeszcze silniejsi!" - napisano w czwartek na jego fanpage'u na Facebooku.


Czytaj także:
> Jest kolejny medal dla Polski! Wielka niespodzianka
> "Zespół, który mogę nazwać domem". Polak przedłużył kontrakt

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×