"Jak wyprawa na inną planetę". Nowe boisko zmienia sportową rzeczywistość dzieci

Dzięki Fundacji 4F Pomaga mała podwarszawska wieś licząca niecałe tysiąc mieszkańców doczekała się nowoczesnego boiska wielofunkcyjnego. W Rudzienku uczniowie tamtejszej podstawówki mogą trenować aż pięć dyscyplin w jednym miejscu: koszykówkę, piłkę nożną, piłkę ręczną, siatkówkę i tenis.

- Marzenia się spełniają. Oczywiście trzeba było trochę temu pomóc. Nam się udało dzięki Fundacji 4F Pomaga. Widząc, jak nasze dzieci cieszą się z boiska, czuję wielką radość – dzieli się emocjami dyrektor szkoły Anna Osińska-Kostyra.

- Nie posiadamy sali gimnastycznej, nasze wcześniejsze boisko było w kiepskim stanie. To był nierówny asfalt. Ale teraz wszystko się zmieniło. Szerzenie kultury fizycznej stanie się priorytetem w naszej szkole. Z wykształcenia jestem nauczycielem WF-u. Kilka razy rzuciłam piłką do kosza na nowej nawierzchni. Boisko jest świetne. Sama trochę zazdroszczę dzieciakom – uśmiecha się Osińska-Kostyra.

Trening z gwiazdami sportu

Na otwarcie obiektu w Rudzienku przybyli rodzice, a treningi sportowe przeprowadzili zaproszeni przez Fundację 4F zawodnicy z różnych dyscyplin. Pojawili się m.in.: lekkoatletka Martyna Kotwiła, (mistrzyni Polski na 200 m i brązowa medalistka mistrzostw świata U-20 na tym dystansie), sprinter Dariusz Kowaluk (Mistrz Olimpijski w sztafecie 4x400m z Tokio 2021), łyżwiarka szybka Natalia Maliszewska specjalizująca się w short tracku (mistrzyni Europy i wicemistrzyni świata), a także reprezentanci Polski w ampfutbolu (z Przemysławem Świerczem, wieloletnim kapitanem kadry, na czele) czy Mistrz Świata we freestyle’u koszykarskim i zawodnik legendarnego składu Harlem Globetrotters – Paweł Kidoń.

Wspólną rozgrzewkę z dziećmi wszystkich klas szkoły podstawowej przeprowadziła Natalia Maliszewska. Zajęcia strzeleckie przeprowadził Marcin Oleksy, pokazując dzieciom, z czym wiąże się gra o kulach, na jednej nodze. To reprezentant Polski w ampfutbolu, zwycięzca prestiżowego plebiscytu FIFA Puskás Award za najpiękniejszego gola 2022 roku, w którym pokonał m.in. Kyliana Mbappe. - Pamiętaj, żeby po strzale od razu złapać równowagę. Pracuj rękoma, ciężar ciała oprzyj na jednej nodze. O drugiej zapomnij – instruował Oleksy uczniów, którzy uderzali na bramkę o kulach.

- Cieszę się, że tworzą się boiska także w mniejszych miejscowościach i dzieciaki mogą się rozwijać w fajnych warunkach. Ja takiej okazji nie miałem, ale sport był dla mnie najważniejszy. Wiem jednak, że jakość boisk ma znaczenie. To może dodatkowo zachęcać do ruchu – dodaje Oleksy.

Do Rudzienka przyjechali także siatkarze Projektu Warszawa – brązowi medaliści rozgrywek Plus Ligi w sezonie 2023/24. Zawodnicy w składzie Jędrzej Gruszczyński, Jurij Semeniuk i Karol Borkowski przeprowadzili z dziećmi lekcję siatkówki plażowej. Z kolei Paweł Kidoń uczył, jak efektownie rzucać piłkę do kosza, a lekkoatleci zorganizowali uczniom wyścigi na czas. Nie zabrakło czasu na wspólne zdjęcia i autografy.

Kolejne takie boisko

Imprezę prowadził Przemysław Świercz. – Było bardzo dużo pytań od dzieci. Między innymi o wysiłek podczas treningów, prowadzenie się, ale też o sprawy trudniejsze, np. jak pozbierać się po wypadku – opowiada Świercz, który stracił nogę w wyniku zderzenia na motorze.

- Zawsze podkreślam, że najważniejsze są chęci. Mówię każdemu: przede wszystkim trzeba chcieć. Doskonałym przykładem jest szkoła w Rudzienku. Za pierwszym razem projekt budowy boiska nie został zaakceptowany, ale nauczyciele się nie poddali i napisali nowy. Efekty widać gołym okiem – mówi Świercz.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) z 2023 roku, w Polsce działa prawie 21 tysięcy szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Z tego ponad 80% ma dostęp do boisk sportowych, co oznacza, że w kraju funkcjonuje prawie 17 tysięcy takich obiektów. Stan szkolnej infrastruktury sportowej jest zróżnicowany. Wprawdzie Ministerstwo Sportu i Turystyki od 2020 roku realizuje program „Sportowa Polska” z rocznym budżetem 250 mln zł, ale wciąż wielu uczniów, zwłaszcza na terenach wiejskich i miasteczkach nadal korzysta z przestarzałych i niewłaściwie utrzymanych obiektów sportowych.

Właśnie dla takich placówek założona przez firmę OTCF S.A. Fundacja 4F Pomaga w 2021 roku stworzyła program "W zasięgu sportu", w ramach którego modernizuje szkolne boiska w mniejszych miejscowościach. Przy tej okazji zachęca lokalną społeczność do prowadzenia zdrowego trybu życia oraz popularyzuje aktywność fizyczną wśród dzieci i młodzieży.

Zmodernizowane boiska wyróżnia nowoczesność i wielofunkcyjność. Posiadają bezpieczną nawierzchnię polipropylenową, która nie tylko ma świetne właściwości amortyzujące, ale także może zostać poddana recyklingowi. Poza tym jest odpowiednia dla osób z niepełnosprawnościami.

Oprócz boiska fundacja sfinansowała również inne plenerowe atrakcje, które stanęły obok boiska, takie jak stoły piknikowe, piłkarzyki oraz stoły do ping-ponga.

– Boisko szkolne może być miejscem, które inspiruje młodych ludzi do aktywności fizycznej, buduje zdrowe nawyki i wspiera integrację lokalnych społeczności. To tutaj powinny rozwijać się sportowe talenty i rodzić się przyszli mistrzowie. Aby boisko mogło pełnić swoją rolę, należy zapewnić warunki do komfortowego i bezpiecznego uprawiania sportu - mówi Michał Czechowicz, Sports Marketing & Teamwear Director w OTCF S.A. – W ciągu trzech lat fundacja zmodernizowała pięć boisk szkolnych – w Sierczy (woj. małopolskie), Kuniowie (woj. opolskie), Sychowie (woj. pomorskie) oraz Moszczance (woj. mazowieckie). Z początkiem września z nowego boiska wielofunkcyjnego korzystać zaczęło 135 uczniów szkoły w Rudzienku. To największa pozarządowa inicjatywa wspierająca modernizację szkolnej infrastruktury. Z obiektów wyremontowanych przez fundację korzysta już ponad 1000 uczniów – informuje.

Budowa trwała tydzień

Boisko ufundowane przez Fundację 4F Pomaga powstawało zaledwie tydzień. – Każdy myślał, że cały proces potrwa i to długo. Sama byłam zaskoczona efektami pracy – komentuje pani dyrektor. – To wszystko dla dzieci, one są najważniejsze. Do tej pory w naszej szkole można było robić tylko ćwiczonka dla najmłodszych z klas 1-3. A co z siódmą, ósmą klasą? Chłopy jak dęby, potrzebowali przestrzeni. Mam nadzieję, że z tego ziarna, czyli boiska, będą piękne żniwa na kolejnych gminnych zawodach – kończy Anna Osińska-Kostyra.