Tigers lepsi od Yankees

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zły sen Tigers zaczyna się już chyba kończyć. W ostatnich tygodniach grają coraz lepiej a z ostatnich 10 meczów wygrali 6. Jednak bilans 12-15 wciąż umiejscawia ich na ostatnim miejscu w dywizji Central w American League.

W tym artykule dowiesz się o:

W meczu na Yankee Stadium w ekipie gospodarzy znów nie zobaczyliśmy kontuzjowanych liderów zespołu; Alex'a Rodriguez'a oraz Jorge Posady. "Tygrysy" rozpoczęły mecz od mocnego uderzenia, osiągając już w 4 in. prowadzenie 6:2. Jeden inning wcześniej home runami popisali się Granderson oraz Sheffield. "Jankesi" straty zaczęli odrabiać dopiero w końcówce meczu, ale nie starczyło im już czasu i musieli przełknąć gorycz porażki na własnym stadionie. Wciąż fatalnie spisuje się miotacz Yankees, Phil Hughes. Środowa porażka była już jego czwartą w tym sezonie i z ERA 9,00 jest jak na razie najgorszym start pitcherem w zespole z Nowego Jorku.

Znacznie mniej emocji było w starciu Red Sox z Blue Jays. Obaj miotacze, zarówno Ron Halladay jak i John Lester wykonywali świetną pracę. Jednak zwycięstwo nie przypadło żadnemu z nich tylko Johnatan'owi Papelbon'owi. Zmienił on Lester'a w końcówce meczu, wtedy gdy zwycięski punkt dla "Czerwonych Skarpet" zdobył Kelvin Youkillis. W całym spotkaniu pałkarze obu teamów zdołali odbić piłeczkę łącznie tylko 6 razy, co jest rekordem w tym sezonie. Na największą pochwałę zasługuje jednak John Lester, który przez 8 in. oddał tylko jedno odbicie.

Przejdźmy teraz do meczy w National League. Zdecydowanie najciekawsze spotkanie odbyło się w Miami, gdzie miejscowi Marlins podejmowali Dodgers z L.A. "Spychacze" przyjechali na Florydę z myślą przedłużenia zwycięskiej serii do 4 spotkań. Cel ten wydawał się coraz bliższy osiągnięcia, gdy w 3. inningu osiągnęli przewagę 6:2. Jednak od tego momentu coś zacięło się w grze gości a do głosu doszli gospodarze. 4 RBI zdobyte w 4. i 5 in. doprowadziły do remisu 6:6, który utrzymał się do ostatniej części meczu. Dodgers zdobyli się wówczas na jeszcze jeden atak i Jeff Kent został autorem zwycięskiego runu. Batter przyjezdnych zakończył zawody z 3 RBI na koncie będąc najlepszym graczem w swojej drużynie.

Również ciekawe widowisko zafundowali kibicom gracze Milwaukee Brewers oraz Chicago Cubs. Oba zespoły spisują się w obecnym sezonie bardzo dobrze i są w czołówce NL. We wtorkowym meczu na Wirgley Park prowadzenie zmieniało się co inning. "Piwowarzy" bezpieczniejszą przewagę osiągnęli dopiero w 7 in. i było 9:4 dla nich. Do gry gospodarzy przywrócił jednak Mike Fontenot zdobywając 3 RBI po swoim trzecim w tym sezonie double. Rozstrzygnięcie nadeszło w kolejnym inningu, a bohaterem Brewers został J.J Hardy. Zwycięstwo numer 4. odniósł Ben Sheets, grając przez 5.0 in. i oddając 3 punkty.

Pozostałe wyniki:

Baltimore Orioles - Tampa Bay Devil Rays 7:4

Cleveland Indians - Seattle Mariners 2:7

New York Yankees - Detroit Tigers 4:6

Boston Red Sox - Toronto Blue Jays 1:0

Philadelphia Phillies - San Diego Padres 7:4

Florida Marlins - Los Angeles Dodgers 6:7

New York Mets - Pittsburgh Pirates 5:4

Washington Nationals - Atlanta Braves 6:3

Chicago Cubs - Milwaukee Brewers 7:10

Texas Rangers - Kansas City Royals 5:9

Minnesota Twins - Chicago White Sox 3:1

St. Louis Cardinals - Cincinnati Reds 7:2

Arizona Diamondbacks - Houston Astros 4:6

Los Angeles Angels - Oakland Athletics 2:0

San Francisco Giants - Colorado Rockies 2:3

Źródło artykułu: