2 
Andrzej Kraśnicki to postać niezwykle zasłużona dla polskiego sportu i ruchu olimpijskiego. W latach 2010-2023 był prezesem PKOl. Funkcję tę przez wiele lat łączył z szefowaniem w Związku Piłki Ręcznej w Polsce (był jego prezesem w latach 2006-2021). Działał również w licznych komisjach międzynarodowych, a także wielokrotnie był szefem reprezentacji Polski na igrzyskach olimpijskich.
W piątek (22.11) Kraśnicki zjawił się w Pałacu Prezydenckim, by wziąć udział w zorganizowanej dla niego ceremonii. Tego dnia Andrzej Duda odznaczył go Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. O fakcie tym poinformowano na oficjalnym profilu kancelarii prezydenckiej w serwisie X.
"Prezydent RP Andrzej Duda nadał Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski Andrzejowi Kraśnickiemu w uznaniu wybitnych zasług na rzecz polskiego ruchu olimpijskiego, za zaangażowanie w promowanie Polski na arenie międzynarodowej oraz wkład w rozwój międzynarodowej współpracy w dziedzinie sportu" - czytamy w komunikacie.
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie
Było to pierwsze publiczne wystąpienie Kraśnickiego od dłuższego czasu. W lipcu przekazał redakcji WP SportoweFakty, że przechodzi rekonwalescencje po poważnej chorobie. Jego stan uniemożliwił mu wyjazd na igrzyska olimpijskie w Paryżu. W Pałacu Prezydenckim zjawił się na wózku inwalidzkim.
W piątkowej uroczystości wzięli również inni przedstawiciele środowiska sportowego. Wśród nich był szef Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) Witold Bańka. Zamieścił on później w swoich mediach społecznościowych zdjęcie z Kraśnickim, a także napisał kilka ciepłych słów pod adresem byłego prezesa PKOl.
"Miałem ogromny zaszczyt uczestniczyć w uroczystości wręczenia Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę mojemu przyjacielowi Andrzejowi Kraśnickiemu. Trudno opisać słowami jego zasługi na rzecz polskiego i światowego olimpizmu… Wspaniały człowiek" - skomentował Bańka w serwisie X.
