Albert Sosnowski mistrzem Europy w wadze ciężkiej!

Albert Sosnowski mistrzem Europy federacji EBU w wadze ciężkiej! Podczas gali w Londynie "Dragon" pokonał jednogłośnie na punkty Paolo Vidoza i zdobył pas. Triumf Polaka był bezdyskusyjny. Przemawiała za nim szybkość oraz ilość wyprowadzonych ciosów.

W tym artykule dowiesz się o:

Przewaga reprezentanta naszego kraju uwidoczniła się od samego początku. 30-letni pięściarz ruszył do ataku i uderzał z dużą częstotliwością. Włoch nie od razu jednak pozwalał się trafiać. W pierwszej fazie walki prezentował solidną i skuteczną defensywę.

W czwartej odsłonie Albert Sosnowski poważnie wstrząsnął swoim oponentem, traktując go lewym sierpowym. Taki rozwój wypadków sprawił, że Paolo Vidoz bronił się jeszcze bardziej kurczowo i nieustannie znajdował się w odwrocie. Piąta runda przyniosła zdecydowany szturm "Dragona", który zepchnął przeciwnika pod liny i tam osłabił go mocnym ciosem kontrującym. W pewnym momencie pięściarz z Italii "pływał" już po ringu, lecz ostatecznie nie znalazł się na deskach.

Kolejne odsłony mijały, a przewaga Polaka wciąż była bardzo wyraźna. Sosnowski imponował zwłaszcza szybkością. W tym elemencie wręcz miażdżył starszego o dziewięć lat rywala.

W końcówce Vidoz nie miał już ochoty boksować, ale sekundanci namówili go do kontynuowania pojedynku. Włoch starał się jeszcze poszukać desperackiego ciosu na wagę zwycięstwa przed czasem, jednak nie był w stanie sprawić "Dragonowi" kłopotów. Rozpaczliwe próby doświadczonego zawodnika z Italii nie sięgały celu i nie mogły zmienić losów walki.

Po ostatnim gongu Polak celebrował swój sukces, gdyż doskonale wiedział, że sędziowie będą punktować na jego korzyść. I nie pomylił się. Werdykty 117:111, 119:109 oraz 120:108 doskonale oddają przebieg konfrontacji, po której Albert Sosnowski zdobył mistrzostwo Europy organizacji EBU w wadze ciężkiej.

"Dragon" odniósł w piątek 45. zwycięstwo w zawodowej karierze, natomiast Włoch doznał 7. porażki.

Komentarze (0)