Kampania prezydencka w Polsce trwa w najlepsze. Na piątek zaplanowano dwie debaty w miejscowości Końskie, w trakcie których kandydatom zostały zadane pytania dotyczące ważnych kwestii dla naszego kraju.
Wśród obecnych znalazł się m.in. Krzysztof Stanowski, który sam podkreśla, że nie traktuje poważnie swojej kandydatury i dał temu wyraz podczas piątkowej debaty. Jedno z pytań dotyczyło kompetencji, które uprawniają ubiegających się o fotel prezydenta do objęcia tej funkcji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Absurdalna sytuacja w meczu. Ależ miał pecha!
- Cóż, drodzy państwo, to co mnie łączy z większością moich kontrkandydatów, to jest to, że nie mam jakichkolwiek kompetencji do sprawowania tej funkcji. Natomiast to, co mnie dzieli, że sam się potrafię utrzymać na rynku pracy i nie muszę być na waszym garnuszku, na garnuszku polityków - stwierdził Stanowski.
Po chwili wypowiedział słowa, które z pewnością zaskoczyły wielu widzów. - A jeśli chodzi o znajomości zagraniczne, które miałyby mi pomóc, to jeśli chodzi o naszego głównego sojusznika, czyli Stany Zjednoczone, to znam Marcina Gortata i pozdrawiam go serdecznie - podsumował.
Wypowiedź Stanowskiego szybko spotkała się z reakcją samego zainteresowanego, Marcina Gortata. "Sztos !!!!!!! pozdro Krzychu!!!!!!!" - napisał na portalu X były koszykarz, dołączając do tych słów kilkanaście roześmianych emotikonek.