Cristiano Ronaldo jest obecnie piłkarzem arabskiego Al-Nassr. Jego kontrakt obowiązuje do końca sezonu. Według medialnych doniesień, strony prowadziły negocjacje ws. przedłużenia umowy na kolejne dwa lata. "Marca" kilka dni temu poinformowała jednak, że rozmowy zostały wstrzymane.
Powodem miały być rozczarowujące wyniki Al-Nassr w tym sezonie. Zespół zajmuje obecnie trzecie miejsce w Saudi Pro League, z zaledwie punktem przewagi nad Al-Qadisiyah FC. Spadek na czwarte miejsce oznaczałby brak awansu do Azjatyckiej Ligi Mistrzów w kolejnym sezonie. Z kolei w bieżącej kampanii klub pożegnał się z tymi rozgrywkami na etapie półfinału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pokazał, ile ma koszulek Messiego. To coś więcej niż kolekcja
Wszystko to sprawiło, że ruszyły spekulacje na temat przyszłości Ronaldo. Media podawały, że Portugalczyk może dołączyć do innego klubu występującego w Saudi Pro League. Według Bein Sports możliwe jest również, że 40-letni gwiazdor przeniesie się do Sportingu CP.
Ronaldo trafił do akademii tego klubu jako nastolatek. Zagrał w 31 meczach pierwszego zespołu, zanim w 2003 roku trafił do Manchesteru United. Bein Sports sugeruje, że powrót do Sportingu mógłby też pomóc piłkarzowi w lepszym przygotowaniu do przyszłorocznych mistrzostw świata.
Doniesienia te należy jednak traktować z rezerwą. Sam Ronaldo jeszcze niedawno przekonywał bowiem, że nie zamierza ponownie zagrać w żadnym klubie ze swojej ojczyzny.
- Uważam, że to nie ma sensu. Moja przygoda w Portugalii była na rozpoczęcie kariery. To nie tak, że nie lubię portugalskiej piłki czy że nie ma ona jakości, ale wszystko ma swój czas i granice. Szczerze mówiąc, nigdy o tym nie myślałem - mówił w lutym br.
Dodajmy, że Ronaldo w tym sezonie wystąpił w 39 meczach Al-Nassr we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich 33 gole i zanotował cztery asysty. 40-latek wielokrotnie podkreślał, że jego celem jest zdobycie 1000 goli w karierze. Do przekroczenia tej granicy brakuje mu obecnie 66 trafień.
