W tym artykule dowiesz się o:
Mecz dla mistrza strikeoutów czyli Erik’a Bedard’a zaczął się niezbyt dobrze. Już w pierwszych dwóch inningach pozwolił "Jankesom" na objęcie prowadzenia 3:0. Do tego doszły aż cztery błędy w obronie co skrzętnie wykorzystali gospodarze z łatwością zdobywając kolejne punkty. Honorowy run dla "Marynarzy" zdobył w 6 in. Raul Ibanez. Na pochwałę w ekipie gości zasługuje Ichiro Suzuki, który ukradł aż trzy bazy. Niestety dla gości nie zostało to zamienione na punkty. Chieng Ming Wang przez 6 in. oddał 1 ER oraz zaliczył 5 K. Z kolei porażka Bedard’a była jego pierwszą w tym sezonie. Mimo to jego ERA wciąż kształtuje się na bardzo dobrym poziomie i wynosi 1,82.
Tymczasem były zespół Bedard’a, Baltimore Orioles odnieśli w nocy kolejną niespodziewaną wygraną. "Sójki" swoje tournee po zachodzie zaczynają od serii z "Aniołami". Do składu gości po dwutygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją powrócił Nick Markasis i zaprezentował się bardzo dobrze, zdobywając HR i 2 RBI. Obok niego główny udział w zwycięstwie Orioles miał Melvin Mora (również 2 RBI). Bezpieczne prowadzenie 4:1 dla gości utrzymywało się do 6 in. Wtedy sygnał do pościgu dał Torii Hunter i było 4:2 dla przyjezdnych. Na kolejny atak Angels zdobyli się w ostatnim inningu, ale jeden punkt Eric’a Aybar’a pozwolił tylko na zmniejszenie rozmiarów porażki do stanu 3:4. Pierwsze zwycięstwo w sezonie dla Baltimore odniósł Jeremy Guthrie.
Kilka najbliższych tygodni na zachodnim wybrzeżu spędzą również New York Mets. Ich rywalem jest jak na razie zespół z najlepszym bilansem w lidze czyli Arizona Diamondbcks. Przyjezdni znak do walki dali już w pierwszym in. obejmując prowadzenie 3:0. Snakes jak się później okazało jedyne punkty zdobyli w 3 in. doprowadzając do stanu 2:4. Od tej pory pałeczkę przejęli goście i to oni dyktowali warunki na boisku. Home runami popisali się David Wright oraz Ryan Chuch ustalając wynik meczu na 7:2. Pierwszą porażkę w obecnym sezonie poniósł pitcher gospodarzy Micah Owings, oddając przez 5.2 in. 7 punktów oraz 11 odbić.
Na Turner Field w Atlancie miejscowi Braves podejmowali Reds z Cincinnati. Mecz od początku zapowiadał się ciekawie, bowiem w roli pitcherów zobaczyliśmy Tim’a Hudson’a oraz nowicjusza Edison’a Volqueza, który w porównaniu z poprzednim sezonem w tym gra zadziwiająco dobrze. Jak się można było spodziewać pierwsze punkty padły dość późno, dopiero w 4 in. Wtedy "Walecznych" na prowadzenie 2:0 po home runie wyprowadził Brian McCann. Jak się okazało było to najważniejsze zagranie dnia. Ani jedna ani druga drużyna nie zdobyła już punktów do końca meczu. Decyzję zwycięstwa po fantastycznym meczu otrzymał oczywiści Hudson. Zagrał przez wszystkie 9 inningów oddając tylko 3 odbicia i notując aż 10 strikeouts.
Pozostałe wyniki:
New York Yankees – Seattle Mariners 5:1
Philadelphia Phillies – San Francisco Giants 6:5
Boston Red Sox – Tampa Bay Devil Rays 7:3
Toronto Blue Jays – Chicago White Sox 2:0
Florida Marlins – San Diego Padres 6:4
Atlanta Braves – Cincinnati Reds 2:0
Washington Nationals – Pittsburgh Pirates 4:11
Houston Astros – Milwaukee Brewers 7:4
Minnesota Twins – Detroit Tigers 11:1
St. Louis Cardinals – Chicago Cubs 5:3
Colorado Rockies – Los Angeles Dodgers 6:11
Arizona Diamondbacks – New York Mets 2:7
Los Angeles Angels – Baltimore Orioles 3:4
Oakland Athletics – Texas Rangers 3:4
na Instagramie 
na Facebooku 
