Rewolucja w nagrodach za wyniki na IO. Piesiewicz właśnie to ogłosił

PAP / Piotr Nowak / Radosław Piesiewicz
PAP / Piotr Nowak / Radosław Piesiewicz

Okazuje się, że podczas przyszłorocznych igrzysk olimpijskich na premię będą mogli liczyć nie tylko polscy sportowcy, którzy przywiozą z Włoch medal. Radosław Piesiewicz zapowiedział to w rozmowie z radiem RMF FM.

W tym artykule dowiesz się o:

Radosław Piesiewicz już podczas październikowej konferencji prasowej w Monako ogłosił, jakie premie otrzymają medaliści przyszłorocznych igrzysk w Mediolanie-Cortinie. Złoto zostało wycenione na 500 tys. złotych, srebro na 400 tys., a brąz na 300 tys. 

Zawodnicy połowę z tej kwoty mają otrzymać w gotówce, a połowę w tokenach jednego z partnerów kadry - giełdy kryptowalut Zondacrypto. Utrzymano także zatwierdzone wcześniej nagrody rzeczowe.

ZOBACZ WIDEO: Była Miss Polski nadal zachwyca. Właśnie odniosła sukces

Prezes PKOl w środę był gościem porannej rozmowy w radiu RMF FM. W jej trakcie zapowiedział, że na premie finansowe za przyszłoroczne igrzyska olimpijskie po raz pierwszy będą mogli liczyć także sportowcy, którzy zajmą miejsca poza podium.

Teraz będą to nie tylko medaliści. Po raz pierwszy wyciągamy rękę do tych sportowców, którzy zajmą miejsca 4-8 - zapowiedział, nie ujawnił jednak konkretnych kwot.

Dodajmy, że zimowe igrzyska olimpijskie w Mediolanie i Cortinie potrwają od 6 do 22 lutego przyszłego roku. Cztery lata wcześniej Polacy wrócili z IO w Pekinie tylko z jednym medalem. Był to brąz Dawida Kubackiego na średniej skoczni.

Komentarze (1)
avatar
Kas Li
4.12.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
syn za Mistrzostwo Świata juniorów dostał w nagrodę pendriva 2GB i laurkę .... dał się namówić, żeby to olać że lepiej poszukać fajnej dziewczyny bo koledzy sprzątną mu sprzed nosa... bo całymi Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści