Powodem niespodziewanego zakończenia współpracy są problemy zdrowotne Andrzeja Gmitruka. - Konsultowałem się z lekarzami i ich decyzja jest jednoznaczna, muszę zadbać o własne zdrowie. Od trzech lat nie robiłem sobie badań, a zmiany stref czasowych mi nie służą - wyjaśnia na łamach serwisu bokser.org - sam zainteresowany.
Jeśli te rewelacje się potwierdzą, to w najbliższym pojedynku z Chrisem Arreolą Tomasz Adamek wystąpi bez swojego dotychczasowego trenera. Miejsce Gmitruka ma zająć Roger Bloodworth, który współodpowiadał za przygotowanie Polaka do ostatniej, wygranej walki z Jasonem Estradą.
Na koniec dodajmy, że pojedynek Adamek - Arreola odbędzie się 24 kwietnia w amerykańskim Ontario (Kalifornia). Aktualnie obaj zawodnicy mogą pochwalić się świetnym bilansem potyczek na zawodowym ringu. Solidarnie przegrali tylko po jednym razie. W 2007 roku Adamek musiał uznać wyższość Chada Dawsona. Co ciekawe, wtedy w jego narożniku zabrakło... Andrzeja Gmitruka.
