Nawet trzymiesięczne zawieszenie grozi Albertowi Sosnowskiemu po walce w Witalijem Kliczko - pisze Przegląda Sportowy. Bokser nie zrobił nic złego poza tym, że dał się znokautować.
- Kiedy walka kończy się przed czasem, zawodnik zostaje zawieszony w prawach startowych przez komisję bokserską. Na miesiąc, dwa, czasem trzy. Taki przepis - wyjaśnił Krzysztof Zbarski, menadżer boksera.