Adamek na razie nie ma ochoty boksować
Tomasz Adamek najbliższe dwa tygodnie spędzi w Polsce. Polski bokser, który niedawno przegrał z Witalijem Kliczko, ma bardzo napięty grafik wizyty w swojej ojczyźnie.
"Górala" na razie nie ciągnie do treningów bokserskich. - Gram sporo w tenisa. Nawet za chwilę idę poodbijać piłkę z kolegą. O treningu bokserskim nie myślę. Spędziłem przecież w sali tyle tygodni przed starciem z Kliczką. Na razie nie mam na to ochoty. Trzeba się zresetować. Sam nie wiem, kiedy wrócę do pięściarskich ćwiczeń, ale pewnie wkrótce. W każdym razie teraz boks jest trochę z boku i zbyt wiele o nim nie myślę - powiedział Adamek w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Po porażce "Górala" z Witalijem Kliczko pojawiały się głosy, że Polaka zepsuł trener Roger Bloodworth. Adamek odcina się od takich opinii i potwierdza, że będzie nadal współpracował z Bloodworthem. Ponadto polski bokser nie chce już więcej boksować ze swoimi rodakami - chęć walki z nim wyrazili m.in. Albert Sosnowski i Mariusz Wach.
Źródło: Przegląd Sportowy.
V
Zgłoś komentarz
