MLB: Zwycięstwa Yankees i Brewers
Zespoły z Milwaukee oraz Nowego Jorku mogą aktualnie poszczycić się najdłuższymi seriami zwycięstw w lidze. Brewers po raz drugi pokonali Cardinals i są już tylko o krok od literujących w dywizji Chicago Cubs.
Seria Milwaukee Brewers z St. Louis Cardinals zapowiadała się bardzo ciekawie i taka z pewnością jest. Dzięki dwóm zwycięstwom Brews wyprzedzili Cards i zbliżyli się do Cubs na różnicę jednego meczu. Jednak drugie zwycięstwo na Busch Stadium nie przyszło łatwo. Po 6. in. 3:0 prowadzili gospodarze, którzy przewagę wypracowali na samym początku spotkania, kiedy home runa zdobył Ryan Ludwick. Pogoń gości zaczął w 7. zmianie Prince Fielder, a zakończył efektownym blastem Bill Hall, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 4:3, co wystarczyło aby odnieść jakże ważne zwycięstwo. Dzięki porażce liderów dywizji w Phoenix "Piwowarzy" mają już tylko jeden mecz starty do Chicago Cubs.
Z tonu nie spuszczają również New York Yankees, którzy jak się można było spodziewać ruszyli z kopyta dopiero w drugiej części sezonu zasadniczego. W meczu z Twins znów zdominowali rywala, chociaż że po własnym błędzie i runie Jason’a Kubel’a w 6. inningu przegrywali 1:2. Radość gości była jednak krótkotrwała. Sporawy w swoje ręce wziął Bobby Abreu, zdobywca 3 RBI oraz Derek Jeter, który na swoim koncie zapisał dwa punkty. Drugie zwycięstwo w tym sezonie odniósł rezerwowy pierwszoroczniak David Robertson, który zagrał tylko przez 0.1 inninga i tylko jeden raz narzucił piłkę rywalowi. "Jankesi" po tym zwycięstwie tracą 3,5 meczu do liderów dywizji z Miami oraz 3 mecze do aktualnych mistrzów MLB.
Wyraźnej zadyszki doznali Chicago Cubs, którzy już po raz drugi przegrali ze spisującymi się w tym sezonie poniżej oczekiwań Arizona Diamondbacks. Wynik spotkania blastem otworzył w 1. in. Conor Jackson, który zdobył swojego 10. HR w tym roku. Cubs zdołali odpowiedzieć punktowym zagraniem dopiero w 4. inningu, a konkretnie uczynił to Mike Fontenot. Snakes jednak nie zamierzali czekać co pokażą goście i powiększyli prowadzenie po home runie Orlando Jackson’a w siódmej zmianie. Dla Jackson’a i Hudson’a jest to pierwszy mecz od trzech miesięcy kiedy to obydwaj zaliczyli po homerze. Ostatecznie D’backs wygrali 9:2, a pierwszy zwycięstwo w tym sezonie odniósł Yusmeiro Petit, który przez 5.0 inningów oddał tylko jeden run i trzy odbicia.
Po porażce w pierwszym meczu z Texas Rangers, Chicago White Sox otrząsnęli się w drugim spotkaniu i wygrali spokojnie 10:2. "Strażnicy" byli wyłączeni z gry przez siedem zmian, gdyż dopiero w 8. in. udało im się zdobyć honorowe dwa punkty. "Białe Skarpety" o swoim zwycięstwie przesądziły dużo wcześniej. W dwójkę mecz ten rozstrzygnęli Nick Swisher oraz rookie Alexei Ramirez którzy zdobyli odpowiednio trzypunktowego home runa oraz Grand Slama. Świetny występ zaliczył Mark Buehrle, który w swoim ósmym zwycięstwie zagrał 7.1 inninga oddając tylko jeden earned run oraz sześć hits.
Pozostałe wyniki:
Baltimore Orioles - Toronto Blue Jays 8:10
New York Yankees - Minnesota Twins 8:2
Cincinnati Reds - San Diego Padres 4:3
Florida Marlins - Atlanta Braves 4:0
New York Mets - Philadelphia Phillies 6:8
Tampa Bay Rays - Oakland Athletics 1:8
Houston Astros - Pittsburgh Pirates 2:8
Kansas City Royals - Detroit Tigers 1:7
Chicago White Sox - Texas Rangers 10:2
St. Louis Cardinals - Milwaukee Brewers 3:4
Colorado Rockies - Los Angeles Dodgers 10:1
Arizona Diamondbacks - Chicago Cubs 9:2
Los Angeles Angels - Cleveland Indians 3:2
Seattle Mariners - Boston Red Sox 0:4
San Francisco Giants - Washington Nationals 6:3
