MLB: Dodgers tuż za plecami Diamondbacks

Los Angeles Dodgers, pokonując we wtorek San Diego Padres po raz drugi z rzędu są już tylko 1,5 meczu za prowadzącymi w dywizji Arizona Diamondbacks, którzy przegrali z St. Louis Cardinals.

W tym artykule dowiesz się o:

Mecz Los Angeles Dodgers rozpoczął się pół godziny później od meczu w Phoenix, ale i tak gracze musieli dać z siebie wszystko i nie oglądać się do tyłu. Wykonali to zadanie w stu procentach i zmniejszyli starty do liderów dywizji. Już w 1. in. "Spychacze" ruszyły do przodu po tym, jak swojego 30. home runa w tym sezonie zdobył Manny Ramirez. Po 4. zmianie było już 7:0 dla gospodarzy, kiedy 2 RBI po single zdobył James Loney. Padres zdominowali jedynie końcówkę, kiedy z boiska zszedł Clayton Kershaw. Po zwycięstwie 8:4 pierwszoroczniak Dodgers ma na swoim koncie trzy wygrane w tym sezonie. Po tym spotkaniu ekipa z LA ma już tylko 1,5 meczu starty do słabnących Diamondbacks.

Z kolei Arizona Diamondbacks nie mieli tyle szczęścia co w poniedziałek i przegrali zdecydowanie z St. Louis Cardinals 2:8. Goście spokojną przewagę wypracowali w trzeciej i czwartej zmianie, kiedy dwupunktowe home runy zaliczyli Troy Glaus i Yadier Molina. Cards trzy runy dorzucili w 6. inningu i było już po meczu. Świetny występ zaliczył za to Adam Wainwright, który miał duży wkład w zwycięstwo grając jako miotacz i pałkarz. W kole zapracował na 8. zwycięstwo w tym sezonie oddając tylko jeden run w pięciu odbiciach przez 7.0 in., a w ataku zdobył 2 RBI, czyniąc zwycięstwo bardziej efektownym.

Ostatnie tygodnie nie obfitowały w bardzo wysokie wyniki, takie jak na przykład ten wtorkowy z Dolphin Stadium, gdzie Atlanta Braves pokonali Florida Marlins 16:14. Wyniki niczym z futbolu amerykańskiego bardzo podobają się kibicom, ale nie miotaczom, którzy w ten sposób psują swoje statystyki. Miedzy trzecim, a piątym inningiem padło aż 19 punktów, z czego dziesięć przypadło gospodarzom. Najwięcej punktów w ich szeregach zdobył Alfredo Amezaga, aż pięć. Z kolei najskuteczniejszy w ekipie Braves był Kelly Johnson, zdobywca 4 RBI. Dla "Walecznych" było to 60. zwycięstwo w tym sezonie którzy prawie na pewno zakończą tek rok z ujemnym bilansem zwycięstw i porażek.

Co z tego, że New York Yankees są w tym sezonie zdecydowanie lepsi od Tampa Bay Rays w pojedynkach bezpośrednich, skoro tracą do nich aż 11 meczy i mają już tylko teoretyczne szanse na wygranie dywizji East American League. Wynik otworzył w 3. inningu Cliff Floyd, ale był to jedyny moment, w którym Rays prowadzili. Koncert gości zaczął kilka minut później Xavier Nady, zdobywając 2-RBI homera, a zakończył w ósmej zmianie Alex Rodriguez efektownym blastem, już trzydziestym w tym sezonie. "Jankesi" wygrali 7:2, a swoje 17. tegoroczne zwycięstwo odniósł Mike Mussina, który przez 6.0. in. oddał dwa punkty i zaliczył osiem strikeouts.

Pozostałe wyniki:

Detroit Tigers - Los Angeles Angels 4:5

Boston Red Sox - Baltimore Orioles 14:2

Cleveland Indians - Chicago White Sox 9:3

Toronto Blue Jays - Minnesota Twins 7:5

Florida Marlins - Atlanta Braves 14:16

Tampa Bay Rays - New York Yankees 2:7

Washington Nationals - Philadelphia Phillies 0:4

Cincinnati Reds - Pittsburgh Pirates 2:3

Chicago Cubs - Houston Astros 7:9

Milwaukee Brewers - New York Mets 5:6

Texas Rangers - Seattle Mariners 6:4

Kansas City Royals - Oakland Athletics 5:2

Colorado Rockies - San Francisco Giants 6:5

Arizona Diamondbacks - St. Louis Cardinals 2:8

Los Angeles Dodgers - San Diego Padres 8:4

Komentarze (0)