MLB: Finały czas zacząć

Los Angeles Dodgers są swego rodzaju sensacyjnymi finalistami National League, bowiem w pierwszej rundzie wygrali poprzez sweep z Chicago Cubs, będąc zespołem z najgorszym bilansem, który awansował do playoffs. Rywalizacja w CS przechodzi na wyższy poziom, gdyż do awansu do Word Series potrzebne są cztery a nie trzy zwycięstwa. Przewagę boiska domowego będą mieli Phillies, którzy mieli rzecz jasna lepszy bilans zwycięstw i porażek. Według złośliwych klub z Pensylwanii ma 10 000 powodów aby przegrać już w pierwszym meczu, aby stać się pierwszym zespołem w lidze, który ma na koncie właśnie tyle porażek.

Warto zwrócić uwagę na jedną z ciekawych statystyk. Otóż Dodgers są najlepszym zespołem w National League, którego miotacze notują najniższą ERA na swoim stadionie (3,01). Z kolei na Citizens Ballpark najczęściej w NL padają home runy Phillies (5,1 na mecz). Jak na razie włodarze Dodgers nie podali pełnego składu start pitcherów na pierwsze cztery mecze, ale wiemy na pewno kto stanie naprzeciw siebie w Game 1, która zostanie rozpoczęta dokładnie o 2:22 w piątek czasu polskiego. Numer 2. w zespole z L.A, Derek Lowe będzie miotał dla "Spychaczy", mający już jedno zwycięstwo na koncie w serii z Chicago Cubs. Z kolei Phillies wystawiają swojego najlepszego miotacza, mianowicie Cole Hamels’a, który również odniósł zwycięstwo w wygranej 3:1 serii z Milwaukee Brewers. Bukmacherzy minimalnie większe szanse dają Phillies, którzy mają przewagę parkietu, ale Dodgers na pewno nie sprzedadzą tanio swojej skóry i na czele z Manny Ramirez’em zrobią kolejny krok do mistrzostwa MLB.

Finał American League, w którym grają Boston Red Sox oraz Tampa Bay Rays jest dla wielu o wiele bardziej ciekawy, choćby ze względy na to, że obie drużyny w sezonie regularnym odniosły co najmniej 95 zwycięstw. Oba zespoły maja sobie również wiele do udowodnienia. Mimo wszystko większa presja ciąży na Red Sox, którzy bronią tytułu mistrzowskiego i są graczami o wiele starszymi i bardziej doświadczonymi. Rays to wciąż playoffowi pierwszoroczniacy, których awans do PO i tak jest wielkim sukcesem. "Płomienie" zrobią wszystko aby udowodnić to co zrobili w dywizji wschodniej American League czyli ponownie górować nad "Czerwonymi Skarpetami".

Kilka godzin po tym jak poznaliśmy nazwiska miotaczy bostońskich, którzy maja przydzielone występy w meczach od 1 do 4, to samo zrobił zespół z Miami. I tak oto na pierwszy ogień w pierwszym spotkaniu na Tropicana Field pójdą Daisuke Matuszaka oraz James Shields, którzy byli najlepszymi pitcherami swoich drużyn w regular season. Red Sox mają jasny powód dla takiego wyboru. Dice-K otrzymał dziewięć decyzji zwycięstwa i ani jednej porażki grając na wyjeździe w trakcie sezonu. Z kolei Shields jest typowo domowym miotaczem, który w grał na swoim stadionie z ERA 2,59 i odniósł dziewięć zwycięstw. American League Chamionship Series zacznie się w sobotę o 2:37 czasu polskiego, kiedy będziemy już znali stan finału National League po dwóch spotkaniach w Philadelphii.

AL Chamionship Series

Tampa Bay Rays - Boston Red Sox (start pitchers)

Game 1: James Shields - Daisuke Matsuzaka

Game 2: Scott Kazmir - Josh Beckett

Game 3: Jon Lester - Matt Garza

Game 4: Tim Wakefield - Andy Sonnanstine

NL Chamionship Series

Philadelphia Phillies - Los Angeles Dodgers (start pitchers)

Game 1: Cole Hamels - Derek Lowe

Game 2: Brett Myers - -*

Game 3: Jamie Moyer - -*

Game 4: Joe Blanton - -*

* - zostanie ogłoszony