MLB: Brian Fuentes ma nowy klub

Po oddaniu K-Rod’a do New York Mets, Los Angeles Angels musieli zacząć poszukiwania na pozycję savera. I udało im się zdobyć najlepszą ofertę w postaci zatrudnienia Briana Fuentesa, miotacza Colorado Rockies.

Krzysztof Zacharzewski
Krzysztof Zacharzewski

Można śmiało stwierdzić, że w ubiegłym roku Brian Fuentes był w czwórce najlepszych closerów Major League Baseball. Grając jednak w słabym zespole z Denver nie może poszczycić się wygórowanymi ilościami savów. Występując w zespole z bilansem 74-88 wykorzystał 30 na 34 możliwości zaliczenia save, a w całej, ośmioletniej karierze ma 115 takich zagrań. Siedem sezonów tego czasu spędził w zespole Colorado Rockies, nie odnosząc z drużyną, ani indywidualnie żadnych sukcesów. Sam zawodnik bardzo cieszy się z takiego rozwoju sytuacji: -To zabawne. Nagle trafiam tutaj i wszystkie nieudane sezony odchodzą w niepamięć. Oczywiście nie co roku trafiasz do World Series, ale Angels są w playoffs rok w rok. To bardzo kuszące mieć taką możliwość.- Za dwa sezony gry w kalifornijskim klubie Fuentes otrzyma 17,5 mln dolarów z opcją przedłużenia na sezon 2011 wartą 9 milionów. Tymczasem Arizona Diamondbacks, jako pierwszy poważniejszy ruch w okienku transferowym, przedłużyli o trzy lata umowę z Kirk’iem Snyder’em wartą 14,25 mln dolarów z opcją przedłużenia na jeszcze jeden sezon za 6,75 milionów "zielonych". Od początku kariery Synder występuje w zespole z Phoenix, a w ostatnim sezonie zdobył 16 homerów i 64 RBI.

W czasie dwóch dni Chicago Cubs stracili dwóch ważnych dla drużyny zawodników. Pierwszym z nich jest Jason Marquis, który po staniu się zastrzeżonym wolnym agentem wybrał opcję przeniesienia się do Colorado Rockies. W ubiegłym sezonie Marquis odniósł dla swojego zespołu 11 zwycięstw przy 9 porażkach i ERA 4,53. Za przyszły sezon, który miotacz mógłby jeszcze spędzić w Chicago, dostałby niecałe 10 mln dolarów, z czego właściciele drużyny będą musieli mu wypłacić jedną dziesiątą. Na razie nie wiadomo na jak długo miotacz z dziewięcioletnim doświadczeniem zasili szeregi Rox. Zawodnikiem ataku, który zdecydował się opuścić "Wietrzne Miasto" jest Mark DeRosa. Jego nowymi pracodawcami są Cleveland Indians, z którymi podpisał póki co roczny kontrakt warty 5,5 mln dolarów. Po tym czasie będzie mógł zmienić zespół. DeRosa, który słynie z wszechstronności (w ciągu 10 sezonów w MLB zmieniał pozycję 40 razy), w Cleveland zagra na pozycji trzeciego bazowego. Ubiegły sezon był dla niego zdecydowanie najlepszy w karierze, w 149 meczach sezonu regularnego zdobył 21 HR i 87 RBI.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×