World Baseball Classic: Japonia rozgromiła Koreę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jak burza przez fazę grupową idą obrońcy tytułu mistrzów świata, Japończycy. W drugim meczu pokonali mistrzów olimpijskich w stosunku 14:2 i zapewnili sobie awans do drugiej rundy. W pierwszym meczu grupy D Holendrzy odnieśli sensacyjne zwycięstwo nad Dominikaną.

Podczas gdy w dwóch grupach nie rozpoczęły się jeszcze rozgrywki, w grupie A złożonej z państw azjatyckich część kart została już odkryta. Japończycy po wysokim zwycięstwie nad reprezentacją Korei Południowej zapewnili sobie awans do drugiej rundy. W meczu rozgrywanym w Tokio goście zdołali zagrać na poziomie rywali tylko w pierwszym in., który skończył się wynikiem 3:2. Od tego momentu całkowitą kontrolę na boisku przejęli Japończycy, którzy w kolejnej zmianie zdobyli pięć runów. Po raz drugi z dobrej strony zaprezentował się Shuichi Murata, zdobywca 2 RBI. Oprócz niego świetnie zaprezentowało się duo Seattle Mariners. Ichiro Suzuki oraz Kenji Johjima zaliczyli razem sześć odbić i zdobyli dwa punkty. Gwiazdor Boston Red Sox, Daisuke Matsuzaka rozegrał w roli miotacza 4. inningi, czasie których oddał rywalom dwa punkty. W 7. in. prowadzenie Japonii urosło do stanu 14:2 i sędziowie przerwali w tym momencie mecz zgodnie z zasadą tzw. litości.

Szansę na awans z grupy A zachowali Chińczycy, którzy pokonali Tajpej 4:1 w meczu numer trzy. Gracze z Kraju Środka otrząsnęli się tym samym po porażce z Japonią w meczu otwarcia. Tajwańczycy zdołali w całym meczu zaliczyć siedem odbić, ale tylko jedno zakończyło się zdobyczą punktową. Chiny prowadziły od początku meczu do samego końca, ustalając wynik na 4:1 w ósmej zmianie, kiedy 2 RBI zdobył Ray Chang, występujący w zespole Pittsburgh Pirates. W pierwszym meczu grupy D stacjonującej na Puerto Rico Holendrzy sprawili pierwszą sensację mistrzostw i pokonali naszpikowaną gwiazdami MLB reprezentację Dominikany 3:2. Wszystkie punkty, które jak się okazało wystarczyły do zwycięstwa, pomarańczowi zdobyli w pierwszym inningu. Wynik spotkania otworzył Sharnol Adriana, a pozostałe punkty padły po błędach Dominikańczyków, którzy dopiero w 4. in. wzięli się za punktowanie. Jednak dobra postawa Hanley’a Ramireza i Miguel’a Tejady nie wystarczyły aby odnieść zwycięstwo z bardzo nisko notowanym rywalem z Europy. Wygraną dla przyjezdnych zanotował Sidney Ponson, grający na co dzień jako miotacz New York Yankees.

Wyniki:

Korea Płd. - Japonia 2:14

Chińskie Tajpej - Chiny 1:4

Dominikana - Holandia 2:3

Grupa A

1. Japonia 18:2 6 pkt

2. Korea Płd. 11:14 3

3. Chiny 4:5 3

4. Chińskie Tajpej 1:13 0

Grupa B

1. Kuba

2. Australia

3. Meksyk

4. RPA

Grupa C

1. USA

2. Kanada

3. Wenezuela

4. Włochy

Grupa D

1. Holandia 3:2 3

2. Dominikana 2:3 0

3. Panama

4. Puerto Rico

Źródło artykułu: