MLB: Świetny występ Randy Johnson’a

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

We wszystkich trzech spotkaniach serii między San Francisco Giants a Arizona Diamondbacks padł taki sam wynik. Jednak w ostatnim, trzecim meczu to Giants wygrali 2:0, a pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odniósł Randy Johnson.

W tym artykule dowiesz się o:

Po dwóch fatalnych występach w tym sezonie trudno było sobie wyobrazić Randy Johnson’a prawie notującego no-hitter. Jednak mimo 46 lat pitcher San Francisco Giants wciąż pokazuje, że jest jednym z najlepszych w swoim fachu. Przy takiej jego postawie koledzy z ataku nie mieli wyjścia i musieli wygrać dla niego to spotkanie. Jedyne odbicie dla Arizona Diamondbacks zanotował Augie Ojeda, dobiegając do drugiej bazy. Z kolei jedyny zdobyty przez zawodnika gospodarzy punkt padł łupem Travis’a Ishikawy. Johnson zagrał całe siedem inningów oddając w tym czasie tylko jedno odbicie i ponadto zaliczył siedem strikeouts. Mimo świetnego meczu, jego ERA po trzech startach jest wciąż bardzo wysoka i wynosi 6,32.

Po wolnym starcie na właściwą ścieżkę powracają Boston Red Sox, którzy wygrali swoje czwarte spotkanie z rzędu i jednocześnie sprawili, że Baltimore Orioles ponieśli również czwartą tylko że porażkę z rzędu. W 2. in. Bostończyków na prowadzenie wyprowadził Mike Lowell, który w tym sezonie ma już 11 RBI, a przewagę do dwóch punktów powiększył MVP ubiegłego sezonu American League, a więc Dustin Pedroia. Jedyny punkt dla Orioles zdobył w 9. in. Ty Wigginton i goście mieli szanse na doprowadzenie do remisu ale nie wykorzystali okazji. Po dwóch fatalnych startach swoje pierwsze zwycięstwo w tym roku odniósł również Jon Lester. Miotacz "Czerwonych Skarpet" zagrał siedem zmian, oddając w tym czasie tylko cztery odbicia.

New York Mets nie zdołali zaliczyć pierwszego w tym sezonie sweepu i przegrali trzeci mecz serii z Milwaukee Brewers. Wynik otworzył w pierwszej zmianie Carlos Delgado, ale to goście budowali przewagę w kolejnych inningach, aby po solo home runie Mike Cameron’, a w szóstym inningu wyjść na prowadzenie 3:1. Straty gospodarzy do jednego punktu po triple zmniejszył Jose Reyes, ale ostatnie słowo należało do Brewers, którzy w ostatniej zmianie ustalili wynik spotkania na 4:2. Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odniósł Jeff Suppan. Miotacz przyjezdnych zagrał sześć inningów, oddał w tym czasie dwa punkty w ośmiu odbiciach oraz dodał osiem strikeouts.

Kompromitacji na własnym stadionie uniknęli w ostatnim meczu serii z San Diego Padres mistrzowie z Philadelphii. Nie wiele brakowało aby Kalifornijczycy odnieśli sweep nad teoretycznie najlepszym zespołem w lidze. Do 5. inningu wszystko wskazywało, że tak się stanie. Wtedy swojego piątego homera w tym sezonie zdobył Adrian Gonzalez i było 4:0 dla "Księży". Jednak jak się później okazało były to ich ostatnie punkty. Pogoń rozpoczął Chase Utley, zdobywając 2-RBI home runa w szóstej zmianie. Później to samo zrobił Jimmy Rollins, a decydującego dwupunktowego blasta zaliczył w ostatniej zmianie Raul Ibanez, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo walk-off. Ostatecznie Phillies wygrali 5:4 i z pięcioma zwycięstwami na koncie zajmują czwarte miejsce w dywizji wschodniej NL.

Pozostałe wyniki:

New York Yankees - Cleveland Indians 7:3

Toronto Blue Jays - Oakland Athletics 1:0

New York Mets - Milwaukee Brewers 2:4

Pittsburgh Pirates - Atlanta Braves 1:11

Boston Red Sox - Baltimore orioles 2:1

Washington Nationals - Florida Marlins 4:7

Philadelphia Phillies - San Diego Padres 5:4

Tampa Bay Rays - Chicago White Sox 2:12

Houston Astros - Cincinnati Reds 2:4

Minnesota Twins - Los Angeles Angels 3:1

Texas Rangers - Kansas City Royals 6:5

San Francisco Giants - Arizona Diamondbacks 2:0

Los Angeles Dodgers - Colorado Rockies 14:2

Seattle Mariners - Detroit Tigers 2:8

Źródło artykułu: